Moje ad vocem - była fajna zabawa, zrobił się popie***ol. Coraz mniej mi się chce brać w tym udział.
Wiecie żeby czepiać się pierdół to trzeba mieć posrane i nie pozamiatane - wybaczcie mam grypę i 39 stopni gorączki, więc może majaczę
Weź człowieku tego rawa, wywołaj go jak umiesz i pokaż innym. Walka o kilkaset pikseli w poglądówce zakrawa na zboczenie.
Wrócę jak się uspokoicie.