Tylko tak naprawdę to ja nie bardzo wiem na czym Ci zależy, jakich ogniskowych potrzebujesz, czego oczekujesz od sprzętu, ale ja będąc na Twoim miejscu, czyli stan - mam EM5II i chcę wydać trochę większego grosza na sprzęt foto postąpiłbym tak..
Poczekałbym na testy i jeśli optycznie okaże się bardzo dobre (na co wszystko wskazuje) kupuję 12-45 (oficjalna cena jest zbójecka, ale ewentualny rabat sprowadza ją do znośnej) i mam w duecie z EM5 mały, świetny zestawik na co dzień, nawet z możliwością zabawy w jakieś macro, a do tego wziąłbym 40-150 f2,8 + grip HLD8 do zadań specjalnych+ może w przyszłości telekonwerter do tego. Jeśli rabat Irassa jest nadal aktywny to za te dwa szkła wychodzi 7700, czyli tyle ile Ty planujesz wydać za samą puszkę!!!
Aktualna cena EM1 III to jakiś absurd, dodali kilka ficzerów, które nie każdemu się przydadzą, a cenę ustalili z kosmosu i trzeba nie mieć rozsądku w głowie, ewentualnie zbyt dużo pieniędzy, żeby się nią interesować. Cena EM1 II też nie jest teraz jakaś sensowna. Moje zdanie jest takie, że aktualne ceny jedynek są nieuzasadnione sprzętowo i nieakceptowalne..
Jeśli masz takie wielkie parcie na ten pro wyglądający korpus to najpierw kup szkła jakie Cię interesują, a korpus kup za jakiś czas gdy np. cena EM1 II spadnie do jakiś 4K bo na obniżkę trójki raczej nie ma co liczyć zbyt szybko.
W międzyczasie zobaczysz co przyniesie przyszłość w Olympusie bo póki co to się zatrzymał sprzętowo kilka lat temu i wprowadza tylko jakieś małe usprawnienia, może i fakt pozytywne, ale krzyczy sobie za te drobnostki chore ceny.
Druga opcja po najniższych kosztach to jeśli wiesz, że 12-100 zaspokoi Twoje potrzeby, to wystarczy to szkiełko i dodatkowy grip do piątki i już![]()
Można też iść do stajni Panasonica i wziąć G9 (porównując do jedynek Olka rewelacyjnie wyceniony) z 12-60 i ewentualnie w przyszłości 50-200, ale ten panas jest już sporym aparatem i ja osobiście wolałbym mieć na co dzień mały zestawik EM-5 + 12-45 z możliwością rozbudowy o grip + 40-150.
No i mówimy tutaj o wydawaniu tych 10K na nowe szkła Olympusa, bo jeśli brałbyś pod uwagę używki to możliwości się jeszcze bardziej zwiększają lub koszty zmniejszają. Ja osobiście bym zaryzykował bo np. teraz 12-40 + 40-150 można by wyrwać za nieco ponad 6K, ale nie namawiam na używki bo zawsze jakieś ryzyko jest i trzeba mieć tego świadomość, no ale oszczędność na takim zakupie jest spora jeśli wszystko będzie ok.
Mam wrażenie, że Ty nakręciłeś się na tą jedynkę i szukasz tutaj bardziej potwierdzenia słuszności swojej decyzji, a Ty masz już świetny aparat i brakuje Ci tylko szkieł do niego![]()
Z mojego punku widzenia EM-5II + 12-45 + 40-150 + grip to w takiej sytuacji najsensowniejsze rozwiązanie bo mamy mały świetny zestawik do focenia na co dzień i świetne tele w razie potrzeby.
A tak w ogóle to proponuję 40-150 bo zauważyłem, że kręci Cię 12-100 tylko, że on znowu jest takim dziwnym obiektywem. Fakt ,że to szkło optycznie rewelacyjne i w miarę uniwersalne, ale ani to małe, ani jasne, ani to jakieś dłuższe tele, a przy tym drogie, choć zapewne wielu użytkownikom się sprawdza doskonale.
Opcji wydania takich pieniędzy jest od groma, kwestia tylko określenia czego potrzebujesz![]()