Bocki pierwsza klasa
i całe szczęście ze starsze, wystarczy ze rośliny wariują i kwitną w styczniu
Żyj z całych sił i uśmiechaj się do ludzi, bo nie jesteś SAM...
Życie jest zbyt krótkie by przejmować się porażkami..
gulasz się szlaja - za królikami, po górach, Kambodża'17, Kolumbia'18, Islandia'22
Dzięki za dobre słowo .
W moim małym zaścianku nic się ciekawego nie dzieje .
O wczesnych porach wolnych od pracy dni ludzie żyją rytuałami..... Te same osoby, w tym samym czasie, w tych samych miejscach.
Już z niektórymi znamy się z widzenia ....
24
Zastanawiam się, kiedy im przyjdzie ochota pogonić mnie ....
W dużym mieście jest jednak dużo łatwiej .
Czułe słówka....
25
A to mój ulubiony "kwiatuszek" z ogródka miejscowego zabytkowego kościółka....
26
...
Ostatnio edytowane przez paparapa ; 28.01.20 o 12:15
Ostatnio sięgnąłem do płyty jeszcze CD, nagrywanej w roku 2003 lub coś koło tego. Wszystko elegancko się otworzyło.
Otwierałem też DVD sprzed dekady i wszystko ok.
Ważne były zawsze dwie kwestie - dobre nośniki i .. nie przekraczanie prędkości nagrywania około 4x .
Płyty jakiś się trzymają, przechowywanie na nośnikach półprzewodnikowych - to jest dramat..
Moje zdjęcia: http://forum.olympusclub.pl/showthre...938#post206938
zabawki: E-M1 + 12-100/f4 + 8-25/f4+100-400/5.6-6.3+ 12/2 + 45/1.8 . Czasem S 23Ultra
Ładnie i różnorodnie w wątku więc z ciekawości co nowego będę zaglądał. Gulasz mnie wyręczyła bo jest w tym zdjęciu to coś. Też niedawno przegrywałem z płyt zdjęcia na dysk. Były to jeszcze 750 CD i DVD. Po latach przechowywania nie miałem żadnej trudności ze zgraniem. Nigdy nie korzystałem z maksymalnej prędkości nagrywania pamiętam, że była to max połowa.
pozdrawiam Wiejo
Dzięki koledzy za odwiedziny.
Nie mam pojęcia co zawiodło... Z całą pewnością nie nagrywałem x2 czy x4 na pewno szybciej.
Z prędkością x2 nagrywałem tylko muzykę. I mimo to, po mniej niż 10 latach wszystkie tak nagrane muzyczne płyty są usiane trzaskami. I to na nośnikach różnych marek. .
Ewentualnym winowajcą może być napęd który wtedy posiadałem.
No chyba że w tym czasie miałem wybitnego pecha z zakupem nośników...
.
Oczekiwanie....
27
...
Czekają na wiatr, czy na szarże Don Kichota ???
W ogródku sąsiadki są ładne kwiatki.
Popieram Stopkę Krakmana !
LUBIĘ WYCHODZIĆ NA DWÓR, NA POLE MAM ZA DALEKO.
Dzień bez uśmiechu - dzień stracony!
Wszystkim smętnym, nie mającym poczucia humoru, tudzież agresywnie reagującym na nasze wspaniałe i pogodne wpisy, zwane dalej oftopami - MÓWIĘ STANOWCZE NIE ! KRAKMAN - Uczestnik i Użytkownik czego się da..., nawet TWA