dokładnie
pięknie - się tu zagląda z przyjemnością
dokładnie
pięknie - się tu zagląda z przyjemnością
Żyj z całych sił i uśmiechaj się do ludzi, bo nie jesteś SAM...
Życie jest zbyt krótkie by przejmować się porażkami..
gulasz się szlaja - za królikami, po górach, Kambodża'17, Kolumbia'18, Islandia'22
Zawsze drzwi otwarte, i miło że zostawiłaś ślad,że tu byłaś .
Znakomitej większości szkoda czasu albo brak chęci, aby coś skrobnąć.... jak "gapowicze" w tramwaju
Chyba trzeba dodać przyciski "lubię to" i "nie lubię"
Dzięki Lilen
Mam takie zdjęcia...Ostatnio wyciągnąłem z "piwnicy" i po krótkiej zabawie z nim, doszedłem do wniosku, że bardziej podchodzą mi zdjęcia z "normalną" wodą.
Lubię budyń, ale nie za często
Gdyby dalej pojechać wspomnianą wcześniej drogą w dolinie wzdłuż rzeki. Możemy liczyć na takie klimaty nawet w lecie.
Jak widać pogoda tam jest ściśle reglamentowana i przy każdej próbie zjazdu z głównego traktu pojawia się jakiś malutki Trollik. Zagląda Ci głęboko w oczy.... i skrzeczącym głosem mówi.
Oj oj oj , a dokąd to? Byłeś w tym roku niegrzeczny .....i pogodę będziesz miał na jaką zasłużyłeś..... A jak chcesz lepszej, to popraw się i spróbuj za rok ....
Może trzeba zaopatrzyć się w specjalne "pozwolenie" na pogodę. Ale nie wiem gdzie o nie pytać, no i ten język ......
288
Skoro ten mały Trollik pilnował wjazdu do swojej krainy w tej dolinie. To pomyślałem sobie, że pojadę do następnej, gdzie stoi od lat duże schronisko Spiterstulen i jest "dzikie" pole namiotowe. Zawsze to jakaś szansa na trochę lepszą pogodą...
I wiecie co .... to przypomina impas w bridge z komputerem . Wyszło na to, że łobuz umie latać, albo ma jakieś metro pod ziemią... No chyba, że to był brat bliźniak.
Midtre Helstutinden wieczorową porą ...
289
Spiterstulen o wschodzie słońca... A jednak chyba byłem grzeczny bo zapowiada się piękna pogoda ... albo wykołowałem Trollka
290
...
Ostatnio edytowane przez paparapa ; 24.02.20 o 23:44
Na ostatnim aut jak mrówków
cerkiewki || Beskid Niski || mój wątek || mój drugi wątek|| makro||
Wychodzi się na pole, a nie na dwór o! ||Nadnaczelny Weryfikator TWA i wszystkiego
W moich wątkach można offtopować i grzebać w zdjęciach ||Łowca spamerów||
cerkiewki || Beskid Niski || mój wątek || mój drugi wątek|| makro||
Wychodzi się na pole, a nie na dwór o! ||Nadnaczelny Weryfikator TWA i wszystkiego
W moich wątkach można offtopować i grzebać w zdjęciach ||Łowca spamerów||
To nie takie proste... Zobacz na mapie jak to wygląda. Do najbliższej miejscowości z oficjalnym przystankiem autobusowym w Fossbergom jest ca. 33 km. Autem to około 40 minut. Z buta troszkę więcej .
Można próbować dojechać do "odejścia" szutrówki do schroniska przy drodze 56. Ale tam jadą w lecie tylko dwa autobusy na dobę. Pozostaje jechać "okazją"....
Ostatnio jak zjeżdżałem tam z góry, to zwiozłem dwóch studentów z wielkimi plecakami do drogi 56. To ca. 17 km . Mówili, że uratowałem im trzy godziny życia . Zwłaszcza, że zaczynało padać.
Sam dojazd z Bergen na tą wyprawę, kosztował ich cały dzień jazdy komunikacją komercyjną.
Tam bez auta nie opłaca się ruszać dupci z domu. Spore odległości i w sumie kiepska infrastruktura komunikacyjna na mniej uczęszczanych drogach.
Druga sprawa to to, że Norwegowie dużo chodzą po górach i nie tylko. Jest tam wiele długich szlaków liczących na dzień dobry 100 km. Aby taki szlak przejść, trzeba mieć cały dobytek na plecach ze spaniem i wyżywieniem ....to około 20 kg. Schronisk za dużo nie ma. Przerażająca pustka Panie
Tu trochę łatwiej . Tylko 6 kg na pleckach, słonko w pysk .... i niestety zamglone powietrze.
291
...
Z tym słonkiem w pysk, to mi przypomniałeś jak na Rysy właziłem. Miałem tylko podkoszulek na sobie, bez czapki. Łysą pałę mi spaliło, obrączka na szyi i na rękach na czerwono. Potem bąble. Na dokładkę buty mi się zepsuły w połowie zejścia - to mi się odbit na śródstopiu zrobił. Masakra to była wyprawa
Ale jak żona zadzwoniła i pyta czy dużo ludzi, to powiedziałem, że skał nie widać
cerkiewki || Beskid Niski || mój wątek || mój drugi wątek|| makro||
Wychodzi się na pole, a nie na dwór o! ||Nadnaczelny Weryfikator TWA i wszystkiego
W moich wątkach można offtopować i grzebać w zdjęciach ||Łowca spamerów||
Nas też spaliło na maxa tego dnia. Wyżowa pogoda nie oszczędziła nikogo ma trasie . Trasa na Galdopiggen dość trudna. Dla nowicjuszy w tym terenie trudna i niedoszacowana czasowo.
Jeszcze jedna uwaga. Trzeba brać ze sobą dużo wody, bo po drodze nie ma gdzie nabrać. Jest tylko śnieg i to co z niego się wytapia. A to do picia chyba średnio się nadaje.
292
293
294
295
296
297
298
299
...
Ostatnio edytowane przez paparapa ; 26.02.20 o 01:19
Fajnie się z Tobą wędruje, chociaż tylko wzrokiem, ale jest co podziwiać