Oglądnięte. Czas na następne
Niepokoi mnie tylko marna obfitość tego posiłku na 162 ..... chyba umarłbym z głodu ....
Oglądnięte. Czas na następne
Niepokoi mnie tylko marna obfitość tego posiłku na 162 ..... chyba umarłbym z głodu ....
cerkiewki || Beskid Niski || mój wątek || mój drugi wątek|| makro||
Wychodzi się na pole, a nie na dwór o! ||Nadnaczelny Weryfikator TWA i wszystkiego
W moich wątkach można offtopować i grzebać w zdjęciach ||Łowca spamerów||
nieźle z tymi zdziaranymi ludźmi - że ich nie wpuszczają ..
jak zwykle sporo ciekawostek w wątku
Żyj z całych sił i uśmiechaj się do ludzi, bo nie jesteś SAM...
Życie jest zbyt krótkie by przejmować się porażkami..
gulasz się szlaja - za królikami, po górach, Kambodża'17, Kolumbia'18, Islandia'22
Często padało? Jeśli tak to czy długo? Generalnie warto lecieć w porze deszczowej? Zakładam, że ogólnie jest wtedy taniej (na miejscu ale i loty - tak zaobserwowałem, gdy szukałem na swoje wojaże biletów). Bo jeśli deszcz pada z godzinkę dziennie to moim zdaniem idzie przeżyć
Fotografuję OM-D EM-5 II, mZD 12-40 2.8, mZD 45 1.8, mZD 75-300, mZD 60 2.8 macro, Samyang Fisheye 7.5
Nr 164 kapitalne zdjęcie. W przerwie miedzy deszczami. Kompozycja pasuje do nastroju. Nastrój pasuje do delikatnego światła. Poza pani z prawej jest taka, ze pani przyjęła wyzwanie. Reszta towarzyszy markotna i oczekująca. a gość z lewej wypatruje, czy pomoc nadchodzi.
Pzdr, TJ
@Tadeusz Jankowski - dziękuję
Padało, ale częściej w nocy lub wczesnym rankiem, dało się przeżyć Jedynie w Kioto deszcz choć nie intensywny był lekko dokuczliwy
W takim razie kilka deszczowych pstryków z dzielnicy Gion w Kioto
165.
166. Shimenawa nad drzwiami zatrzymująca złe moce
167.
168.
@lisiajamka1 - deszczowa Japonia też piękna.
"A niekiedy wystarczy mi patrzeć na kamień"...
@jurec - jest jak najbardziej
Kioto to taki japoński Kraków, miasto z ogromną ilością zabytków, te które tu pokazuję i pokażę jeszcze, wszystkie są na liście Światowego Dziedzictwa UNESCO.
Kinkaku-ji - Światynia Złotego Pawilonu. Wybudowana w 1397 roku jako rezydencja dla szoguna Ashikagi Yoshimitsu, a po jego śmierci przekształcona w buddyjską świątynię. Zewnętrzne ściany pokryte są płatkami złota.
169.
170.Kyoko-chi - staw w świątynnym ogrodzie
171. Po śmierci szoguna Yoshimitsu Ashikagi w 1408 roku posadzono jego ukochane bonsai do ziemi. Teraz już ogromne drzewo, to całe stelażami podparte.
172.Pawilony na terenie świątynnym pełne ciekawych zdobień i detali architektonicznych.
173.
174.Dachówki ze znakami fundatorów.
Ładne detale ale najbardziej podobają mi się zdjęcia z Japonkami w tradycyjnych strojach. One tak tam na co dzień chodzą?
Ostatnio edytowane przez Lilen ; 27.08.19 o 17:46
Więcej moich zdjęć na tomekszpila.com lub spotkajmy się na Instagramie