Sigma 60-600 mm w zastosowaniu do korpusów m4/3
To nie jest obiektyw do korpusów w systemie m4/3 - miałem tego pełną świadomość, a jednak to był dobry wybór. Trudno było mi uwierzyć, że można skonstruować 10-krotny zoom przeznaczony do pełnoklatkowej lustrzanki o tak dobrych właściwościach optycznych, a do tego jeszcze tak uniwersalny. Ale przekonały mnie do niego testy na poważnych portalach, opinie użytkowników, a teraz własne zdjęcia. Płacę za to jednak noszeniem zestawu ważącego ponad 3 kg. Tyle tylko, że fotografuję nie z podchodu a z zasiadki, i noszę go na krótkie odległości – do 1 km. Nie fotografuję też z ręki, a jedynie ze statywu. Statyw powinien być wystarczająco sztywny i mieć odpowiednio dużą głowicę. W przeciwnym razie należy włączyć stabilizację - na trzęsącym się statywie działa świetnie. Bardzo korzystna jest krótka minimalna odległość ostrzenia – od 60 do 260 cm zależnie od ogniskowej. To nie jest obiektyw do fotografowania owadów i kwiatów, ale… Jeżeli fotografując ptaki czy grubszą zwierzynę spotykam jakąś drobnicę, to monstrum pokazuje swoją uniwersalność. Rewelacyjną sprawą jest możliwość personalizacji zakresów i szybkości ostrzenia przy użyciu stacji dokującej.
A wady czy minusy? W moim przypadku minusem, obok masy, jest konieczność zastosowania adaptera na korpus m4/3 skutkujące fałszowaniem (zaniżaniem) otwarcia przysłony na wyświetlaczu i w exifie, nawet dla 600 mm nadal widzę przysłonę np. 4,5 albo 6,1, chociaż powinienem widzieć 6,3.
Po więcej i pierwsze przykładowe zdjęcia zapraszam tu: http://naturephotocloseup.eu/main.php?g2_itemId=10325