Po kilku latach intensywnego używania padła mi moja ulubiona setka makro używana z E-M1. Póki co nie ma podobnego obiektywu dla m4/3, pełne sterowanie z body, bardzo chwalę sobie w pełni manualny pierścień ostrosci, do tego świetnie działa z konwerterem OLY EC-14 tworzac 150/4, mam dwa obiektywy w jednym, jeszcze może kiedyś zapoluje na EC-20 w przyzwoitej cenie i będe miał 210/5,6 Macro....

no ale póki co się rypło.....oczywiście w szczycie sezonu robalowego

Dosyć klasyczna usterka- Taśma flex sterująca przysłona, przysłona była tylko zamknieta na max, wewnątrz wyczuwalny w pewnym momencie mały opór- pewnie ta peknięta flexa blokowała. Warszawski serwis SIGMA po dowiedzeniu się ze to "stara sima EX do 4/3"oświadczył że do takich to nie dostają części - odesłał mnie do Serwisu centralnego SIGMA z Gdyni. Dostałem od taką oto wycenę

"Proszę przysłać obiektyw do naszego serwisu w celuwykonania diagnozy uszkodzenia. Koszt pogwarancyjnej diagnozy wynosi 110,70 złbrutto, lecz w momencie zgody na naprawę nie jest wliczany. Serwis nie ponosi kosztów transportu reklamacjipogwarancyjnych.

Szacunkowy koszt naprawy Pana sprzętu wynosi 560 zł plus ewentualne części. Wskazane jest dostarczenie obiektywu wraz zapratem.

Po pierwsze jakby drogo (+ wysyłka + częsci), po drugie w sezonie nie wyślę aparatu.....
No i przeszedłem się na Jerozolimskie 113 do p. Bieńka, podjęli się od razu, trochę trwało, bo część podobno szła z Japonii, poradzili sobie bez aparatu.
Zapłaciłem czałościowo 350 zł.
W weekend intensywne testy, wszytko działa.

POLECAM !!!!!!!!!!!!