Ze swojej strony mogę napisać, że największy dylemat miałem z wyblakłą twarzą wyższej dziewczyny. Chłopaka nie było, więc go odtworzyłem. Kilka rzeczy dodałem, bo sporo jest tu zgubionych detali, a w okolicy dachu zionie wręcz pustka. Żałuje tylko, że nie miałem swojego tabletu graficznego, bo myszka jest kijowa do takiej roboty
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk