Niewiele więcej, ale tak.
Tutaj opis wsi.
Boli, że stary cmentarz popada w ruinę, większość grobów to już tylko małe wzgórza... a obok stoi wielki, odnowiony za grube pieniądze kościół.
Niewiele więcej, ale tak.
Tutaj opis wsi.
Boli, że stary cmentarz popada w ruinę, większość grobów to już tylko małe wzgórza... a obok stoi wielki, odnowiony za grube pieniądze kościół.
Niszowy artykuł mojego autorstwa o makro-inspiracjach w grach fabularnych.
W internecie nie szukam miłości i akceptacji. Te tematy załatwiam w realu. W internecie szukam partnerów do dyskusji.
Aktualnie odpoczywam na autobanie.
Nie wydaje mi się, abym odbierał komuś pracę.
Piszę recenzje podręczników (hobbistycznie) i uzupełniam je o zdjęcia swojego autorstwa. Firmy, które wydają podręczniki (te, które recenzuję) to giganci (oczywiście relatywnie do rynku podręczników), mający swoich fotografów. Jednakowoż, staram się podchodzić do tematu recenzji profesjonalnie stąd moje pytanie.
Jesień idzie, chciałbym nauczyć się w portrety. Czy ktoś może ma opinie czy taki zestaw (+ew. kartonowe tło) + softbox 60x90 z gridem na tym samym statywie co w zestawie i lampa stroboss 60 (z nawigatorem) będzie dobry na start? Ktoś może korzystał z tych freepowerów i może się wypowiedzieć w kwestii jakości? Dziękuję!
Zależy jakie portrety, jeśli coś na wzór zdjęć paszportowych, to zestaw spoko, jeśli coś więcej, jeszcze jedna lampka, jakaś prosta, odpalana z fotoceli i blenda. Przydatne też bywają wyższe stojaki.. Są nie tylko wyższe, ale też bardziej stabilne jednak zajmują więcej miejsca.
W sumie, trzeba od czegoś zacząć, można i od takiego zestawu, a można też zupełnie inaczej, kupując samą lampę. Za tło wystarczy biała ściana, Ciekawe efekty można uzyskać odbijając światło lampy od ścian i sufitu. Później można stopniowo dodawać kolejne elementy.
W internecie nie szukam miłości i akceptacji. Te tematy załatwiam w realu. W internecie szukam partnerów do dyskusji.
Aktualnie odpoczywam na autobanie.
Dziękuję za odpowiedź. Kupiłem zestaw bez tła. Pierwsze wrażenia, dla potomnych:
- Stroboss 60 to killer, ciężki i noszenie go na aparacie raczej od grubego święta.
- Walenie Strobossem po suficie daje fajne efekty, muszę więcej potestować ten patent.
- Navigator jest w miarę lekki i powieszenie go na aparacie jest git.
- Obsługa Navigatora + Strobossa jest bajecznie prosta, połączenie Navigator + Stroboss to kwestia może minuty.
- Statywy za kilkadziesiąt złotych to, zgodnie z przypuszczeniami, niezły szajs (kupiłem inne niż w linku powyżej). Jakby ktoś miał obcykane porządne statywy o wysokim współczynniku jakość/cena to chętnie przygarnę linka.
- Softbox + lampa + blenda to fajne kombo, ale wygląda, że zrobienie dobrej foty nie jest proste. Będę kombinował dalej, no i potem chcę też dodać parasolkę + lampę.
Problemy jakie napotkałem po bardzo krótkich testach: odbicia na twarzy modelki i dość duże odbicia softboxa w oczach modelki
- z mikrusem to killer, z normalnym aparatem jest ok,
- wal pod różnymi kątami, po ścianach też, chyba, że masz różowe lub zielone,
-
-
- wystarczy taki sam szajs, tylko największy rozmiar (jak jest mały rozstaw nóżek, to nawet najlepszy stojak będzie wywrotny), fajna zabawa jest jak się dokupi kółka, oczywiście pod warunkiem, że masz kawałek wolnej podłogi,
- w pierwszej kolejności brałbym blendę i lampę. W sumie wyróżnia się cztery podstawowe rodzaje światła: główne, pomocnicze, kontrujące i oświetlenie tła. Podstawowe odpowiada za układ cieni ma modelce i to już masz, pomocnicze zmniejsza kontrast i tu wystarczy na początek blenda, kontra separuje modelkę od ciemnego tła, a oświetlenie tła przydaje się np. do kolorowania tła lub uzyskania idealnie białego koloru. Na początek wystarczy jedna lampa robiąca raz za kontrę, raz za oświetlenie tła. Na początek to wystarczy.
Na odbicia od skóry dobry jest puder, a duże odbicia w oczach, to raczej zaleta, jak ci nie pasują, to trzeba zmieniać wzajemne ustawienie światła i modelki
W internecie nie szukam miłości i akceptacji. Te tematy załatwiam w realu. W internecie szukam partnerów do dyskusji.
Aktualnie odpoczywam na autobanie.