ISO, a raczej czułość nigdy nie były identyczne na wszystkich materiałach. Co więcej różne partie tych samych materiałów światłoczułych potrafiły różnić się czułością. Dlatego część "wyznawców" systemu strefowego przy każdej zakupionej partii filmów robiła test na określenie rzeczywistej czułości. I tak np partia Fuji Across, którą ostatnio zakupiłem nie ma czułości 100, tylko 60. Przy naświetlaniu w systemie strefowym jest to bardzo ważny parametr. Musimy mieć pewność, że strefa, na którą naświetlamy materiał jest dokładnie tą, na którą chcemy go naświetlić. Różnica rzędu 40, to praktycznie połowa, a to przesuwa nam cienie ze strefy 2 w czernie strefy 1. Podobna sytuacja jest w przypadku fotografii cyfrowej. Każdy producent ma swoją skalę i wartość ISO jest w tej chwili dość umowna.