Czesc. Jak w temacie, potrzebuje porady.
Pomimo wrazenia, ze system umiera przebudowuje troche zasob obiektywow. Powoli wyewoluowaly tez moje potrzeby-w strone czestszego uzywania dlugich obiektywow. Po kilku dniach prob Olka 40-150pro z telekonwerterem wyrwalam na aukcji ...uzywka Olka 300mm.
Teraz pozostaje dlugi zoom.
Mam obecnie Panasa 100-300 i Panasa 40-175, lekkie ale ciemne.
Chce zastapic jednym z wymienionych w tytule. Sklaniam sie do Olka + telekonwerter ale mam watpliwosci. Beda pracowaly z aparatami Olka.
Olek-chyba lepszy optycznie (Leici nie udalo mi sie sprobowac). Transmisja mi odpowiada. I telekonwerter bylby tez do juz nabytej 300.
Leica-lzejsza. Jak policzyc Olka z tym kolnierzem do statywu i oslona to sporo lzejsza. I ma srednice filtra, ktora umozliwia mi pozostanie przy uzywanym systemie filtrow. Ale drozsza. Ciemniejsza. Nie wiem jak optycznie, jakie da kolorki. Stabilizacja pewnie nie bedzie wspolpracowala z korpusem.
Do lasu tropikalnego to chyba bym nie nosila ani jednego ani drugiego, chyba ze na jakies bardzo krotkie wyprawy. Czyli na spacery i wyjscia/wyjazdy typowo fotograficzne. Raczej do widoczkow, moze jakies zywe stworzenia dajace sie blisko podejsc.
Moze ktos foci ta Leica? Zdjecia z Flickra niewiele mowia.