Podpięte 60mm makro pod EM1X będzie wyglądać dość oryginalne....
Podpięte 60mm makro pod EM1X będzie wyglądać dość oryginalne....
Olympus nie wprowadził tego aparatu dla makro, tylko w innym celu o czym mówi w materiałach promocyjnych. Do stosunkowo dużego obiektywu tele, całkiem fajna puszka. W systemie jest ogrom puszek, w tym świetnie komponujących się z 60mm. Chociaż, gdybym np. gdzieś wygrał z największą przyjemnością używałbym tego aparatu do makro, choćby ze względu na podobno świetny system AF, na pewno lepszy niż w gx80.
GALERIA: I https://www.flickr.com/photos/169641089@N03/
Mój wątek na olympusclub.pl: http://forum.olympusclub.pl/showthread.php?t=77998
Ten aparat nie robi lepszych zdjęć niż pierwszy em1 a pierwszy em1 robi gorsze zdjęcia niż em5 równia pochyła
Argument trochę w stylu: wolę skrzynię 4-biegową niż 6-biegową, bo u mnie na wsi na polnej drodze i tak da się pojechać maksymalnie 30 km/h
A co stoi na przeszkodzie wrzucić niższy bieg w skrzyni z większą ilością biegów (czyt. bardziej przymknąć obiektyw w aparacie z większą matrycą)?
www.sarwinski.com | najlepszy aparat to ten, który zostawiłeś w domu | fb
To, nie może się udać. Stara technologia w wielkim i ciężkim body z przeznaczeniem do profesjonalnej fotografii sportowej i przyrodniczej (za materiałem promocyjnym) do którego nie ma jasnej optyki o długich ogniskowych i wszystko za $2999. Dziwię się Olympusowi i nie potrafię zrozumieć ich polityki. Gdyby chciano zwiększyć sprzedaż wystarczyło wypuścić E-M1MkIII z jeśli nie nową, to na nowo oprogramowaną matrycą, ulepszoną stabilizacją, dwoma nowymi procesorami (IMO element równie ważny, co matryca), nowym systemem AF, rozbudowanym trybem video (rozbudowany video mode odpowiada w dużej części za sprzedaż aparatów segmentu mirrorless), nowoczesnym EVF, ekranem zewnętrznym wykonanym w technologii OLED, wydajniejszym zasilaniem. Takie body w cenie $1999 miałoby rację bytu i mogłoby konkurować z produktami Panasonica oraz Fujifilm.
Ostatnio edytowane przez kot ; 27.01.19 o 12:07
GALERIA: I https://www.flickr.com/photos/169641089@N03/
Mój wątek na olympusclub.pl: http://forum.olympusclub.pl/showthread.php?t=77998
Moje zdjęcia: http://forum.olympusclub.pl/showthre...938#post206938
zabawki: OM-1 + 12-100/f4 +100-400+ 12/2 + 20/1.4 . Czasem S 23Ultra
Większa matryca nie zawsze jest lepsza, tylko czasami. A przy tym nigdy nie jest gorsza. Czyli jest lepsza
A do jakiej wartości przymykasz obiektywy? Rozumiem, że do oporu, skoro już bardziej by się przymknąć nie dało.
Podejrzewam, że przy technologii, jaką obecnie dysponuje Olek, nie dało się tego zrobić w rozmiarze starego E-M1. Przypomina mi to trochę szkaradnego mikrośrednioformatowca GFX 50S, którego bebechy zajęły tak dużo miejsca, że Fuji musiało mu dorobić "garba", w którym mieścił się akumulator. Minęło parę miesięcy i pojawił GFX 50R z tymi samymi bebechami, w którym jakimś cudem wszystko się już zmieściło. Będą więc mniejsze puszki Olka, nie martwcie się. Olek wie, że popełnił falstart z miniaturyzacją, ale coś musiał pokazać... Cena E-M1X na szczęście jest taka, że kupią go gadżeciarze, a nie przeciętni użytkownicy, którzy za chwilę żałowaliby, że Olek wypuści w zasadzie to samo, tylko tańsze i w mniejszej formie.
Ostatnio edytowane przez epicure ; 27.01.19 o 12:14
www.sarwinski.com | najlepszy aparat to ten, który zostawiłeś w domu | fb
Tych gadżeciarzy można było zachęcić ewentualnie wypuszczając EM1x i nowe , duże 150-400 . Sprzedawać jako zestaw , pewnie by się wielu nabrało. W przypadku premiery samego body , to już nie wiem czym sobie tłumaczyć jego zakup.
A nie można sobie podpiąć jakiegoś bardziej klasycznego i jaśniejszego teleobiektywu z telekonwerterem? Nagle wszyscy zapragnęli 800 mm ekw.? W innych systemach raczej takich szkieł nie ma (przynajmniej nie dla przeciętnego zjadacza chleba) i jakoś nie zauważam zbiorowej rozpaczy z tego powodu.
www.sarwinski.com | najlepszy aparat to ten, który zostawiłeś w domu | fb