Zamieszczone przez
Stefan
Unikaj fotografowania scen o dużym kontrascie. Jeśli połowa zdjęcia jest mocno oświetlona, a druga jest w cieniu, to aparat tego dobrze nie sfotografuje. Możesz poszukać w opcjach swojego aparatu regulację kontrastu (o ile taka jest) i ustawić w takiej sytuacji kontrast na minimum.
Taka sytuacja jest na zdjęciu 1, 3, i 4.
Co do ostrości - to jeśli fotografujesz "makro" - to siłą rzeczy robisz to z małej odległości. I z tego faktu wynikają problemy z ostrością (im bliżej obiektywu leży fotografowany obiekt, tym większy wpływ na ostrość ma jego odległość od obiektywu). Jeśli na zdjęciu jest kwiat, a na nim owad, to jak rozumiem chcesz, aby to owad był ostry, a nie kwiat. Ale owad ma swoją "grubość" i leży w innej płaszczyźnie niż kwiat, więc jeśli Twój aparat "łapie" ostrość w centrum kadru, a w centrum jest właśnie kwiat - to on jest ostry, a owad już nie. Taką sytuację masz na zdjęciu pierwszym (pomijając kiepskie oświetlenie na tym zdjęciu). W tej sytuacji musisz przesunąć aparat tak, żeby owad znalazł się w centrum kadru (najlepiej - jego głowa). Wtedy przyciśnij spust do połowy tak, żeby aparat "złapał" ostrość. I teraz nie puszczając spustu przesuń aparat tak, żeby skadrować zdjęcie. I wtedy dociśnij spust.
Czy tak zrobiłaś to zdjęcie?
Jeśli chodzi o portrety, to wydaje mi się, że byłaś za blisko modela. Portrety robi się przeważnie z większej odległości obiektywami o ogniskowej ~70-130 mm. Dzięki temu nie ma przerysowań. Jeśli fotografujesz coś z małej odległości, to różnice w odległości między aparatem a nosem, czy uchem powodują zniekształcenia proporcji wymiarów tych części ciała. Po drugie - im dłuższa ogniskowa, tym bardziej "rozmywa" się drugi plan. Jeśli zrobisz portret krótką ogniskową, to tło (gałęzie) też są w miarę ostre, a chodzi o to, żeby nie były ostre, tylko stanowiły rozmyte tło.
Jeśli Twój aparat ma "zoom" (a prawie na pewno ma), to przy portrecie ustaw ogniskową na ~100 mm i wtedy spróbuj odpowiednio skadrować zdjęcie odsuwając się (lub zbliżając) do modela.