Fotograficznymi, edytowałem post, przeczytaj.
Oczywiście ta magia pełnej klatki, jest. GO, plastyka to zalety w stosunku do m43. Ale jeśli chodzi o dynamikę, szum, to akurat matryca w A7 i A7II sa praktycznie tak same jak w EM5II. Dobrze, ze po petycjach kilku tys użytkowników Sony dało nieskompresowane rawy, bo na kompresowanych w kontrastowych miejscach potrafią dziać sie jaja. Dali duży RAW, za to zabrali copyrighta, heh.
No i ceny. Obiektyw zastępujący ZD40-150, kosztujące 7k pln z konwerterem w Sony musisz zapłacić 12k pln.
Ostatnio edytowane przez dzemski ; 19.01.19 o 10:45
ZAPRASZAM: https://www.facebook.com/emil.dzemski, blog http://dzemski.blogspot.com
Masz zaufanie do testów optycznych? Jeśli tak, to po podpięciu konwertera na długim końcu masz ogniskową 210, ale detal jak ze 140, czyli konwerter działa gorzej niż zoom cyfrowy Porównywanie tego zestawu z bardzo dobrym szkłem 100-400 nie ma najmniejszego sensu, to najwyżej dobrej klasy 70-300.
W internecie nie szukam miłości i akceptacji. Te tematy załatwiam w realu. W internecie szukam partnerów do dyskusji.
Aktualnie odpoczywam na autobanie.
Porównuje do 70-200. Konwerter u Olka traktuje jako miły dodatek. Za zestaw w promocji zapłaciłem 5k pln, na Sony 70-200 mnie nie stac, a w jego cenie mam em5mk2 z 12-40 i 40-150. A to podobno Olek jest drogi.
Ostatnio edytowane przez dzemski ; 19.01.19 o 13:28
ZAPRASZAM: https://www.facebook.com/emil.dzemski, blog http://dzemski.blogspot.com
Ostatnio edytowane przez fret ; 19.01.19 o 14:02
W internecie nie szukam miłości i akceptacji. Te tematy załatwiam w realu. W internecie szukam partnerów do dyskusji.
Aktualnie odpoczywam na autobanie.
??? Parę uwag do tego.
Jasność szkieł nie ma nic do sensora, ale to wiecie.
Czy się da zrobić jasne (i dobre jakosciowo) szkła to zależy m.in od rejestru i średnicy bagnetu. Canon miał kilka szkieł 1.2 "lustrzankowych", w bezlustrze tym bardziej nie będzie z tym miał problemów. Już w Canon R są tylko 4 obiektywy, a w tym połowa bardzo jasnych - 1.2 i zoom 2.0.
Nikon się popisał szkłem 58/0,95 a jedno z następnych to 50/1.2. Z taką dziurą jak tam mają i tak krótkim rejestrem to mogą konstruować co chcą. I jesli tylko będą chcieli - pytanie o popyt na koszmarnie drogie szkła 1.0 itp jasności.
Więc nie wiem o jakiej przewadze 4/3 piszesz, bo zupełnie jej nie ma. Biorąc pod uwagę szkło rzędu f 1.0 i 1.2 plus duża powierzchnia matrycy FF to odstęp między możliwościami Olka a C i N w kwestii robienia zdjęć przy bardzo słabym świetle urósł.
Ostatnio edytowane przez Jacek_Z ; 19.01.19 o 14:10
O ile jasność szkieł nie ma nic do sensora, to jego wielkość już tak.
Przepraszam za brak precyzji.
Jakby tym wpisem uświadomiłeś mi dlaczego Olek zdecydował się na optymalny wybór którym okazały się 4/3
Pytanie czy podane firmy widzą interes w inwestowaniu środków akurat w takie konstrukcje (FF) uciekając się do zapychania segmentu mirrorless (coś co Olek już rozwija).
Bezlusterkowce Sony mają problem z elektroniką w ekstremalnych warunkach była taka akcja gdzie na Islandii na jednym z warsztatów fotograficznych w jednej z jaskiń odmówiły soniaki współpracy... Nikony i olki działały dobrze.... choć ja pamiętam jak wchodziłem w deszczu w Szkocji na Old Man of Storr to mi zaparowały w środku obiektywy m.zuiko 7 -14 i 12-40... masakra myślałem że się wścieknę, szczególnie że na górze pogoda się poprawiła. Musiałem robić zdjęcia robim okiem... zawiodłem się wtedy na olku bardzo
Parowanie obiektywu to nie wina Olka tylko fizyki
www.sarwinski.com | najlepszy aparat to ten, który zostawiłeś w domu | fb