Poszukuję jakiś fajny obiektyw OM lub M42 Makro do E-510. Coś co wyjdzie taniej od ZD 35 Obiektyw Macro, do którego nie muszę stosować pierścieni.
Poszukuję jakiś fajny obiektyw OM lub M42 Makro do E-510. Coś co wyjdzie taniej od ZD 35 Obiektyw Macro, do którego nie muszę stosować pierścieni.
Ostatnio edytowane przez marcinpolniak ; 3.05.08 o 13:43
A mogłem wziąć Nikona D40 lub Canona 400D, wtedy nikt by się nie dziwił, że te zdjęcia to wina aparatu... A tak mam E-510... i na co tu zwalić winę?
m42 pentacon 1.8/50 ostrzy od 33cm od powierzchni matrycy
kosztuje okolo 120zl
A jaka skala odwzorowania? Mam Heliosa 58/2 ale do makro to on nie za bardzo się nadaje...
A mogłem wziąć Nikona D40 lub Canona 400D, wtedy nikt by się nie dziwił, że te zdjęcia to wina aparatu... A tak mam E-510... i na co tu zwalić winę?
O widzę że ostro zabrałeś się za makro
I bardzo dobrze, to lubię a myślę że będzie co oglądać jeśli już skompletujesz sprzęt. Ja poczekam jeszcze pewnie z rok:/
pzdr
ZAPRASZAM E510 14-42 & 40-150, Nikon D7000 & 17-50 Vr
Ja mam OM Zuiko 50 mm makro ze światłem 3.5. W stanie igła. Nie robię zupełnie makro, więc chyba się go pozbędę. Jeśli jesteś zainteresowany to pisz na PW.
ps. Niewiele wiem o tym obiektywie. Kupiłem go razem z korpusem OM-2n. Poszukaj info w necie. Z tego co czytałem, to bardzo dobre szkiełko.
polecam ewentualnie jakieś Vivitary na OM (większość miała tryby makro). Np zoom 35-70 macro.
ZAPRASZAM: https://www.facebook.com/emil.dzemski, blog http://dzemski.blogspot.com
Zastanów się dobrze, osobiście - o ile bawi Cię makro - jednak radziłbym dozbierać do ZD 35/3,5 albo kupić go okazyjnie - z USA itp. Do manualnych obiektywów dochodzi przejściówka, potencjalne problemy z pomiarem światła, co by nie pisać - raczej gorsza jakość optyczna i brak AF - tylko nie piszcie, że w makro się nie korzysta z AF bo to nie do końca prawda... Gołym obiektywem manualnym trudno Ci będzie osiągnąć skalę odwzorowania jak w owym Zuiko. Pierścienie pośrednie to kolejny gadżet i strata światła...
Moim zdaniem ostrzenie w manualnych obiektywach przy makro to nie jest problem. Robi się to najczęściej oddalając lub przybliżając obiektyw. Większy problem to brak automatyki przysłony. Bo kiedy już mamy ostrość, to trzeba przymknąć ręcznie przysłonę. I wtedy łatwo zgubić ostrość.
Najlepszy wyjście to jak napisał Ktotek - dozbierać kasę do ZD 35mm.