Czy ktoś z Was ma może doświadczenie z leasingiem aparatu, czy ogólnie sprzętu? Z tego co wiem to chyba można normalnie odliczać taki leasing jak w przypadku leasingu samochodów. To znaczy teoretycznie. co do leasingu samochodów mają wprowadzić jakieś tam nowe obostrzenia - jak ktoś używa auta też prywatnie. Wszędzie są oferty leasingu samochodów ewentualnie komputerów, maszyn. Chyba nie wszystkie firmy, banki dadzą leasing na aparat? Nie jestem zawodowym fotografem. Potrzebne to nam do firmy do zdjęć produktowych do sklepu internetowego oraz ewentualnie do wydarzeń, szkoleń. Czy w ogóle warto się bawić w leasing przy takim czymś? Czy to za dużo zachodu i szukania, dogadywania, bo to chyba nietypowy leasing?
Przy okazji jaki sprzęt byście polecili. Warto inwestować w duży namiot bezcieniowy? Jakie lampy - 2 wystarczą myślę. Jakie obiektywy - dobre ale w rozsądnych cenach. Czy może lepiej jakiś dobry kompakt / hybryda? Budżet mamy elastyczny, ale też wydaje mi się, że kupowanie najwyższej półki mija się z celem na takie potrzeby.