No to wracając do przyszłości MFT...
dużo zależy od postawy Panasa. Sony po wprowadzeniu serii A7 niby nie wycofał się z APS-C, ale widzieliście ostatnio nowe obiektywy do tego systemu (nie mówię o FE)? A nie można powiedzieć, żeby oferta była jakoś szczególnie bogata. Jak Sony wypuści jeszcze aparaty APS-C to puszek będzie więcej niż obiektywów
Posobnie może być z Panasem. Z MFT się nie wycofają, ale cała para będzie szła w nowy system i z MFT zostanie seria filmująca GH i obiektywy robione we współpracy z Leica. Po upowszechnieniu formatu 8k seria GH z matrycą MFT też straci sens, więc pewnie Panas w którymś momencie przeskoczy na matrycę FF i na tym polu.
Olympus nie ma wielkiego pola manewru. 20MP wydaje się na dziś maksimum, co mogą zaoferować. Może jeszcze uda się z MFT wycisnąć 24MP bez zwiększenia szumów na wyższym ISO. Może uda się zwiększyć nieco dynamikę matryc o niższej rozdzielczości. Może uda się zrobić tryb HighRes z ręki, ale to wciąż będzie upośledzone wobec aparatów z matrycami 40 i 50MP. Co więcej? Hiper stabilizacja, seria 40 kl/s? ORF-y 14-bitowe?
Jeżeli E-M1 II startował z ceną prawie 9 tys. to ile będzie kosztował na starcie nowy E-M1x? 12 tys? Do tego szkła f/1.2, które kosztują ~6 tys. Kto to będzie kupował? Znajdą się oczywiście nabywcy, ale czy będzie ich tylu, żeby wykarmić dział foto Olka?
Fajnie, że system jest praktycznie kompletny. Aparaty nie przestaną działać z dnia na dzień, wybór obiektywów jest bardzo duży. Można jeszcze tym focić przez lata. Ale patrząc perspektywicznie, świat idzie do przodu. Dzisiejszy sufit jeżeli chodzi o możliwości aparatów jutro będzie podłogą. Pojawią się nowe, wysokorozdzielcze matryce, czułości ISO dojdą do kosmicznych wartości, podobnie jak dynamika matryc.
Wejście w segment PRO przez Olka było mz. błędem. Poszli na wojnę na nie swoim terenie. Dla mnie aparaty jak E-M10 czy GX80 + małe szkiełka f/1.8 to sens istnienia tego systemu.