W internecie nie szukam miłości i akceptacji. Te tematy załatwiam w realu. W internecie szukam partnerów do dyskusji.
Aktualnie odpoczywam na autobanie.
Te zdania potraktowane łącznie sa nieprawdą.
Jeśli chcesz "doktoryzować się" z optyki Nikona, tzn że rozpatrujesz obiektywy z lat 70-tych. Informuje cie zatem, że w takim przypadku optyki do Nikona jest więcej niż do Canona.
No i z tym doktoryzowaniem się to bzdura, poza niewieloma szkłami z samiutkiego początku bagnetu Nikon F całą resztę można podpinać do każdego body. W przeciwieństwie do Canona, gdzie musisz rozróżniać szkła EF od EF-S, w dodatku Canon R ma bagnet podobnej wielkości i już bywają pomyłkowe próby podpinania szkieł od nie tego systemu na który jest obiektyw. Dla rozróżnienia na obiektywach EF jest czerwona kropka, a na R jest czerwona kreska (serio, przy bagnecie), tak by wystarczyło mieć ukończoną szkołę podstawową i sie potrafiło podpiąć właściwy obiektyw
W internecie nie szukam miłości i akceptacji. Te tematy załatwiam w realu. W internecie szukam partnerów do dyskusji.
Aktualnie odpoczywam na autobanie.
Niektórzy żyją przeszłością biorąc pod uwagę stare rupiecie. To jest aspekt schodzący, z każdym rokiem mniej ważny. Najważniejszy jest ciągle dla canonierów. Na tym wciąż opiera się pozycja tej firmy. Taką okazję stracił Olek zbyt mocno zmieniając bagnet stracił tą opcję. Co teraz powinien zrobić aby się uratować? Może pomyśleć jak zwiększyć ilość klientów a to chyba jest możliwe tylko w dolnych strefach cenowych tymczasem rozwija się segment pro....
W internecie nie szukam miłości i akceptacji. Te tematy załatwiam w realu. W internecie szukam partnerów do dyskusji.
Aktualnie odpoczywam na autobanie.
Nie. Bagnet jest jeden. Od roku 1977 nie ma żadnych modyfikacji bagnetu. Można używać szkieł bez żadnych przejściówek. Jak się chcesz sprzeczać to bądź precyzyjny w wypowiedziach. Funkcje to nie modyfikacja bagnetu, to elektronika. Nie myl hardware z software.
Użyjesz EF-S na Canonie 5D? Co z obiektywami FD mającymi pracować na Cannach EOS albo xD? Takie pytanie postawione canonierowi spowoduje, że popatrzy na tego kogoś jak na wariata. Tymczasem ty masz pretensje, że obiektywy nie AF-S nie mają AF na body, które tego nie obsługują. A masz pretensje że niektóre body Canona nie obsługują EF-S? U Nikona nie ma problemu z cropowymi szkłami, u nikona mozna je podpinać i pracować z nimi na obszarze DX i FF (!).
Pełna funkcjonalność wszystkich elementów systemu jest niemożliwa. I jakoś nikt nie ma pretensji i rozumie, że np stare body nie obsługują radiowego sterowania lampami. Albo że w canonie najczęsciej boczne punkty AF są mniej czułe i przy podłączeniu konwerterów przestają pracować, bo jasność jest za mała. Trzeba się doktoryzować, bo Canon tego nie pisze dużymi literami, tylko wręcz przeciwnie, małym druczkiem. Tego typu "drobiazgów" i niekompatybilności jest od groma.
Jak sie teraz dowiedziałem w olku też - przy przejściu z 4/3 na m4/3 dali AF fazowy w jednym aparacie i już kompatybilność w systemie poszła w diabły. Użytkownicy z olka o ty wiedzą, ludzie z zewnątrz - nie.
System Nikona z bagnetem F jest budowany od roku .. 1969, czyli równo 50 lat, jedyna modyfikacja bagnetu była w 1977, te starsze szkła (1969-1977) może sobie każdy sam uzdatnić, minuta pracy pilniczkiem. Minęło kilka epok w fotografii. I jak sie ktoś chce dop... do tego, że nie działają mu wszystkie współczesne funkcje to jest .. dziwny.
Hardware i software to inne zagadnienia, rozróżnij to.
W Nikonie Z stare Nikkory mają stabilizacje obrazu. Jest konwerter 1.6x Nikona, który dodaje AF w ... obiektywach manualnych (choć zarazem wydłuża ogniskową). Fajne rzeczy, mało kto wie, mało kto używa (ma to nie tylko zalety, ale i wady). Czy to dla kogoś problem, ze to jest? To wada, bo trzeba o tym wiedzieć? Czy gdyby obiektywy Canon FD mogły działać uzyskując AF na body Canon EOS na konwerterze to byłoby fajnie, czy nie? Zapewniam, ze w wielu systemach są sprawy o których mało osób wie. Użytkowników danego systemu, nie wspominając o ludziach z zewnątrz.
Cały problem w tym, że ludzie nie wiedzą czego nie wiedzą
Ostatnio edytowane przez Jacek_Z ; 21.12.19 o 13:20
To właśnie jest głos człowieka opartego na przeszłości. Jak widać 2dzystkie firmy pokazały w mniejszym lub większym stopniu takim osobnikom środkowy palec.
Merytorycznie odpowiadając co roku rynek wchłania nową porcję nowych obiektywów. Udział tych starych maleje nie rośnie. Oczywiście można i warto ich używać ale nie można rozważać rozwoju czy mówić o przyszłości fotogtafii ciągle mając za uszami 20 czy 30 letnie szkła.
Podpinam. Bez problemów.
z Optyczne.pl
" Nowy aparat na horyzoncie
W jednym z rosyjskich urzędów firma Olympus zgłosiła do certyfikacji aparat cyfrowy o kodowej nazwie IM021. Spekuluje się, iż może to być bezlusterkowiec OM-D E-M1 Mark III. "