
Zamieszczone przez
pstrykacz_smartfonowy
Czyli m5+jakieś lekkie obiektywy nie dają przewagi " przyjemnościowej" w stosunku do smartfona?
A może jedno body plus kilka stałek i skoncentrować się na wklejeniu w dany zestaw by mieć pewną swobodę fotografowania zamiast ciągłej zmieniaczki systemowo-bodowo-obiektywowej. Wtedy głowa nie do końca pamięta co i jak ustawić i skorygować by mieć jakiś zakładany efekt.
Albo mieć wywalone na wszysko i chodzić i pstrykać: o tu ładne, o tu też ładne, a tu nie jednak nie tym obiektywem, kolejnym razem wrócę z innym szkłem albo w innym czasie,pogodzie,etc. Widzieć obiektywem otoczenie.
Taka radość z prostego focenia bez napinki rywalizacyjnej.Wyszło?... to zajebiście, nie wyszło... spróbuję kolejnym razem, a te zdjęcia do skasowania.