Olek robi najładniejsze aparaty, a Sony najbrzydsze. Może na tym polu warto połączyć siły? Brak mi wiary w zainteresowanie Sony systemem 4/3. Poza tym widać, że masowa fotografia idzie drogą smartfonową. Pomiędzy smartfonami, a FF jest jeszcze miejsce na kompakty z megazoomami. APS-c może się utrzyma w pewnych niszach, ale system oparty tylko na APS-c też w końcu padnie. Tak sobie to widzę.