Niby tak tylko Ty wymieniasz trzy ogniskowe 28/50/135 a M jedna i to 100mm. Pewna roznica jest.
Masz racje z ta Czajka. Zapomniales ( z racji wieku?) o filmach 50/100 ISO bo czulszych nie bylo lub mialy ziarno( problem szumow nie jest problemem matrycy).
Z taka Czajka /Braunem- z wielkim accu na pasku/Nationalem z Pewexu- taki mialem, robilo sie fotki, w ktorych postacie wychodzily z mroku, drugie a juz trzecie plany nie istnialy- wnetrza kosciolow.
Owszem chetnie ustawiano postacie pod scianami i po klopocie, ale nie zawsze to wychodzilo z powodu braku scian.
Technika dopalania cieni dopiero raczkowala, a wlaciwie nie istniala z racji ( jak sobie przypominasz) bardzo dlugiego czasu synchronizaji z lampa( szmaciane roletki i 1/60).
To byly inne czasy, piekne, kobiety byly piekniejsze i jakos bardziej przychylne, nawet te mlodsze. A fotograf to byl gosc. Mam dopiero 49 lat ale koledzy starsi sporo mi opowoadali.
Czesc.ch.
Chomski dzięki za uzupełnienie aż się łezka zakręciła w oku na myśl o mn. ORWO NP 22 i R09. Pewnie ktoś dorzuci jeszcze kilka uwag o rodzajach wywoływacz, gradacjach papieru sposobach wywoływania, godzinach w ciemni aby te cienie kontrasty ple, ple ple.... Może to i dobrze, że o tych czasach tylko się wspomina. Trzeba się tylko cieszyć, że dzisiejszy sprzęt daje takie możliwości. Ale gimnastyka i przetrenowanie nożnego zooma na 50-tce w ciasnym kościele wzbogaciłoby każdego początkującego i nie tylko. Wrażenia gwarantowane a doświadczenia nie do przecenienia. Pozdrowienia dla weteranów "srebrowych".( Ech... też po 40-tce)
Ja używam głównie 14-54 i FL-50R (w planach zakup trzydziestki Sigmy). Tak jak większość przedmówców absolutnie nie wyobrażam sobie obskoczenia jakiejkolwiek imprezy w kościele jedynie z Zuiko 50mm. Jak można zrezygnować z szerokich ujęć będąc jedynym (lub głównym) fotopstrykiem na uroczystości?! Wiele razy miałem sytuacje w których i 14mm po cropie było z wąskie. Jeśli ktoś się porwie na coś takiego to nie zazdroszczę reakcji klientów :/
a jak się uprzeć to z leicą 25mm obskoczy?
trudno mi sobie wyobrazić zrobienie ślubu na jednej stałce, jaka by nie była