Nie, no padnę zaraz... dziesięć razy to samo piszę a Wy dziesięć razy uparcie myślicie, że twierdzę, że tylko pięćdziesiątką robię zdjęcia?
Nie, no padnę zaraz... dziesięć razy to samo piszę a Wy dziesięć razy uparcie myślicie, że twierdzę, że tylko pięćdziesiątką robię zdjęcia?
-M, pokaż te fotki robione 50tką i po sprawie. Przekonamy się, że są ładne, kopara nam opadnie i zwrócimy ci honor.
Zdjęcia są na flickru i już podawałem do nich linka.
Ale przecież nigdzie nie napisałem, ze robiłem tylko pięćdziesiątką i nigdy nie napisałem, że są rewelacyjne.
http://flickr.com/photos/paysdereve/...7603390001136/
Skoro już atakujesz w zastanym, to na większości zdjęć brakuje obróbki krzywymi. Zalatuje smutkiem przez to że twarze są za ciemne. Kadrów nie będę komentował, bo różne są gusta...
Chodziło o ogniskowe
Niektóre nawet fajne, natomiast wszędzie jest ciasno - dla mnie trochę klaustrofobicznie.
Oczywiście, że ciasno, nawet, jeżeli uda się złapać i młodych i księdza i ołtarz będzie wrażenie klaustrofobii, bo perspektywa będzie spłaszczona.
No wlasnie wielu kadrom brakuje dynamiki, wlasciwej dla krotkich ogniskowych. W wielu przypadkach tniesz glowy bo innego wyjscia nie ma. Nie twierdze, ze tak nie mozna, ale ja nie tne, tak mnie uczyli.
Raczej 50- tka, czyli 100mm wesela nie obskoczycz, nie da rady. Warumki sa tak rozne, ze ogniskowe 12-60mm wydaja sie byc konieczne. Da sie spokojnie rade 14-54. Warto miec cos dluzszego.
Pewnie, ze 50/2 nie zaszkodzi a pomoze, jesli ma sie go na drugim stabilizowanym body z nieszumiaca za bardzo matryca np. w E3.
czesc.ch.
Witam wszystkich i chcę dorzucić coś do tematu. Ładnych naście i dziesiąt lat temu taką imprezę obrabiało się Prakticą z 50-tka, 28-mką i w zapasie 135-tką. Lampa Czajka( weterani ją pamiętają) dla zamożniejszych jakiś National lub Braun i nie było tych dylematów i dyskusji. Dzisiaj podglądy, szumy, stałki czy zoomy a przede wszystkim niekończące się dyskusje. Moim zdaniem nic nie zastąpi treningu, praktyki i wyrobienia sobie widzenia fotograficznego.Reszta to sprawy które trzeba zaczynać od elementarza o odpowiedzi przyjdą same. Pozdrowienia i udanych fotek.
Tnę bo lubię, nie zawsze jest to kwestia odległości, chociaż przy 50 mm faktycznie odległość jest problemowa, szczególnie, gdy trzeba szybko przejść z wąskiego planu do szerszego. Jogging kościelny to kiepski pomysł.
Różne ogniskowe są konieczne choćby po to by nie było nudno na zdjęciach![]()