Plan był taki że pogonimy Zeppa między Kato a Gliwicami. Ale to nie był dobry plan...prędkość przelotowa 100 km/h (nax 125) W okolicach takiej jednej Śląskiej i do tego Rudej, zawinęliśmy ogon i dyla na Muchowiec (EPKM) zobaczyć przyziemianie, Zanim dojechaliśmy, usadowiliśmy się w centrum Kato na MCK. I tak już zostało...