Witam!
Kilka dni temu nabyłem nowiutkiego E-510 choć początkowo łaził za mną E-410 a później Nikon D-60. Niestety radość z zakupu okazała się falstartem bowiem na drugi dzień kiedy zrzuciłem zdjęcia do komputera okazało się, że są na nich widoczne jaskrawe piksele (czerwone, niebieskie, zielone i nne) na całej powierzchni zdjęcia. Początkowo widziałem je na LCD aparatu, ale myślałem że to jakieś zakłucenia a okazało się dużpo gorzej. Aparat zareklamowałem i czekam teraz na nowy. Czy spotkał się ktoś z was z tym problemem?
http://img72.imageshack.us/img72/3112/wadafb3.jpg
Mam jeszcze kilka pytań dotyczących osprzętu dodatkowego:
1. Jakiej firmy filtr polaryzacyjny polecacie? Hoya za 150zł ciut droga może coś tańszego?
2. Dostałem w gratisie kartę xD 2GB jednak wolałbym CF i pytanko związane z tym: Jaki minimalny transfer karty przy pojemności 2GB. Czytałem na fotopolis.pl ze xD są strasznie wolne.
3. Czy warto po zakupie nowego aparatu z oprogramowaniem 1.0 wgrać nowe firmowe 1.1? Dotyczy ono właśnie współpracy z kartami CF.
Liczę na kilka odpowiedzi.
Pozdrawiam
![]()