Moja krzywo patrzy jak wogóle mowa o fotografowaniu innych kobiet niż ona, a co dopiero akt. Stad też mimo wielkich chęci w warsztatach willowa nie mam szans wziąć udziału.
Moja krzywo patrzy jak wogóle mowa o fotografowaniu innych kobiet niż ona, a co dopiero akt. Stad też mimo wielkich chęci w warsztatach willowa nie mam szans wziąć udziału.
sam13 to bądź gotowy na wydatek kilku tyś PLN![]()
rodia, jeśli robisz to amatorsko, dla własnej przyjemności to faktycznie partnerce trudno zrozumieć, ale jeśli jest to Twoja praca?
Dobrym sposobem jest notoryczne wykorzystywanie partnerki jako modelki, wcześniej czy później ją to zaczyna nudzić i staje się bardziej otwarta na propozycję w stylu "a może pofocę naszą sąsiadkę albo Twoją psiapsiułkę?" Metoda małych kroczków powinna się tutaj sprawdzić
PS.to nie dobrze że jest tak chorobliwie zazdrosna, wczesniej czy później mogą być z tym problemy w waszym związku...
http://www.robertnawara.digartfolio.pl/
E-1 ZD14-54 FL-36 A850 135 f/1.8 85f/1.4 50f/2.8 20-35 f/3.5-4.5
willow: no widziałem że takie kursy to nei mały wydatek, ale stwierdziłem że najpierw jeden stopień, za jakiś czas drugi itd![]()
Moja partnerka ma juz czasem dość jak chce ją pomęczyć żeby pozowała więc zaczyna byc bardziej otwarta na inne kobiety i rozumieć że w końcu nie będe z nimi spał tylko im robił zdjeciaA jak powiedziałem że moze kiedyś jeszcze oprócz przyjemnosci jaką mi daje fotografia na tym byc moze bezdie można jakiś grosik zarobić jak człowiek się wyrobi to jeszcze bardziej przychylnym okiem patrzy
![]()
sam kurs to akurat najmniejszy wydatek, najdroższe sa kosmetyki do kufra, bo cóż to za wizażystka nie mająca narzedzi pracy? To jak fotograf bez aparatuChodź z drugiej strony jest to wydatek który też się zwraca, są miesiące kiedy moja Pani więcej zarobi niż ja
(współpracuje z innymi fotografami również).
PS. nadal czekam na zgłoszenia osób zainteresowanych warsztatami, tych którzy napisali proszę o odrobine cierpliwości, wkrótce odpiszę![]()
http://www.robertnawara.digartfolio.pl/
E-1 ZD14-54 FL-36 A850 135 f/1.8 85f/1.4 50f/2.8 20-35 f/3.5-4.5
Gratulacje Robercie..
jesli były jakieś pytania z mojej strony to na większość już odpowiedziałeś ...
Ja mam ten luksus iż fotografujemy z małżonką wspólnie i nie byłoby raczej problemów z fotografią kobiet. Plenery jakie zaczynamy robić bardzo pomagają zdobyć doświadczenie w pracy z ludzmi ...to wcale nie takie łatwe![]()
Zawsze chętnie oglądam co nowego u Ciebie ... powodzenia
willow dobrze prawi o metodzie małych kroczków i wspólnej robocie....choć ja i tak chyba czułbym się skrępowany mówiąc do ładnej laski żeby bardziej wypięła piersi albo odsłonila itd....itd...przy swojej malżonce.
Może to mija z czasem, nie wiem...wg mnie chyba nie jesteś w stanie przekonać siebie i partnerki że naga kobieta na kanapie jest dla ciebie tym samym, co np widoczek znad morza albo cytryna wpadająca do akwarium ( przy założeniu że na wszystkim zarabiasz ). To chyba nierealne i wszystko tak naprawdę zależy od indywidualnego podejścia naszego i partnerki. Nie mówię tu o tym że patrząc przez obiektyw na laskę myslisz o zaciągnięciu jej do łóżka ale...po prostu jest to GOŁA LASKA i nigdy nie bedzie widoczkiem znad morza...nawet po 20 latach pracy.
Generalnie trudny temat partnerski ale świat bywa różny. Jedni są zazdrośni , inni lubią dokoptować kogoś do wyrka żeby ciekawiej było...
Sebastian
www.sebastianlewandowski.pl
OM-1; E-M5 II; E-M1; XZ-2; trochę słoików