Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 11

Wątek: Problem z kołem czułości Olympus OM-10

  1. #1

    Dołączył
    Nov 2017
    Posty
    6
    Siła reputacji
    0
    Moja galeria

    Problem z kołem czułości Olympus OM-10

    Witam wszystkich Forumowiczów. Jest to mój pierwszy post, jedyny aparat marki Olympus z jakim mam do czynienia jest wspaniała OM-10, którą kupiłem rok temu i przywróciłem do dobrego stanu... no właśnie, do perfekcji brakuje mi jedynie sprawnego koła czułości.
    Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	Untitled 2.jpg
Wyświetleń:	149
Rozmiar:	143,6 KB
ID:	196243
    Otóż problem dotyczy prawdopodobnie zaśniedziałych styków, które raz łączą raz nie, w zależności od ustawienia danego ISO i od własnego widzimisię. Może źle sprecyzowałem: gdy nie działa to w wizjerze lampka czasów wskazuje stale czerwone pole lub 1. bez znaczenia czy patrzę w ciemność czy w mocne światło, gdy działa to poprawnie wskazuje czasy. Dodatkowo nadmienię, że nawet gdy ta lampka nie działa poprawnie, to czasy są dobre. Czy ktoś kiedyś rozbierał to pokrętło lub wie jak to zrobić? Dodam, że przeszukałem internety, youtube oraz przeglądnąłem instrukcję serwisową tego aparatu lecz nie znalazłem jasnej odpowiedzi jak się do tego dobrać, aby nie uszkodzić koła
    Liczę na posiadaczy OM-10

  2. #2

    Dołączył
    Sep 2015
    Posty
    35
    Siła reputacji
    14
    Moja galeria
    Prawdopodobnie wadliwy jest impulsator (czyli styk sterowany) tym pokrętłem. Miałem taki problem z kołem nastawa pod kciukiem i jedynym wyjściem był serwis i wymiana elementu.

  3. #3

    Dołączył
    Nov 2017
    Posty
    6
    Siła reputacji
    0
    Moja galeria
    Z dostaniem takiej części a tym bardziej z serwisem może być problem... Gdybym chociaż dał radę się do tego jakoś dostać

  4. #4
    Awatar Makromaniak
    Dołączył
    Jul 2013
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    748
    Siła reputacji
    100
    Moja galeria
    Cytat Zamieszczone przez kubekwkubek Zobacz posta
    Prawdopodobnie wadliwy jest impulsator (czyli styk sterowany) tym pokrętłem. Miałem taki problem z kołem nastawa pod kciukiem i jedynym wyjściem był serwis i wymiana elementu.
    Tutaj chodzi o stary aparat analogowy, nie ma żadnego impulsatora ani koła pod kciukiem Same staromodne styki........

    Przy obecnych cenach analogów, zwłaszcza tak masowych jak OM-10, taniej będzie kupić sprawny egzemplarz niż dawać ten do serwisu.....a bez naprawy - raczej trudno poprawnie naświetlać filmy. Tylko na półkę i pstrykania "na sucho"

    Jeżeli jesteś uparty, można próbować. Naprawianie samemu starych analogów to wciągająca zabawa, ale wymaga wiedzy i sprawności manualnej......
    Zacznij od Google, wpisania "OM-10 service manual" Znajdziesz wtedy oryginalną instrukcję serwisową tego aparatu, czyli opisy czynności naprawczych i instrukcję demontażu aparatu z opisem wszystkich części i kolejności czynności. Tam zobaczysz jak zbudowany jest ten element i jak rozmontować pokrętło do przeczyszczenia. Czy się da naprawić domowymi metodami to inna sprawa. Jako ewentualne źródło części zamiennych może służyć tylko jakiś "trupek" OM-10 a wiec też wydatek.

    Tak na marginesie, mimo ze ten model był wielkim sukcesem Olympusa i chyba wyprodukowano jakieś miliony sztuk, to wczesne serie były awaryjne, nawalała elektronika. Uważam że z "dwucyfrowych" Olympusów (OM-10,20,30,40) najciekawsze są OM-20 i OM-40, zwłaszcza ten ostatni......

  5. #5

    Dołączył
    Nov 2017
    Posty
    6
    Siła reputacji
    0
    Moja galeria
    Dzięki Makromaniak, pisałem od razu, że przejrzałem service manual i co ciekawe, nic dokładnego na ten temat nie znalazłem, ale już taki banał jak dźwigienka do przewijania filmu + przełącznik pod spodem jest już dokładnie opisany jak rozebrać, choć na oko widać, że jest śrubka i się ją bezproblemowo odkręca... Wiem, że 10 nie jest idealna, przed zakupem znałem jej wady, polowałem na 20 (ewentualnie 40) ale oglądając portale aukcyjne aparaty były w średnich pieniądzach i ich stan wizualny był okropny, ja swoją 10 upolowałem w pobliskim mieście, miałem obiektyw więc od razu posprawdzałem, cena była atrakcyjna stan jak na tak stary aparat bardzo dobry. Jestem zadowolony bardzo, jedynie ten mankament... Wiadomo, marzeniem dalej pozostanie całkowicie mechaniczny Olumpus OM-1 lub jego nowsza odsłona w tytanowym wykończeniu...

  6. #6
    Awatar Makromaniak
    Dołączył
    Jul 2013
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    748
    Siła reputacji
    100
    Moja galeria
    Skoro naświetla poprawnie, to chyba jakieś połączenie po drodze, a nie sam przełącznik ISO. Czasy są dobre, bo wskazania w wizjerze są orientacyjne, a rzeczywisty czas naświetlania ustala się w trakcie ekspozycji, przez pomiar odbity od filmu i rolety migawki. Wynika z tego, ze odczyt czułości trafia jednak do automatyki aparatu, a problem jest jedynie z informacja w wizjerku. Czy na różnych ISO masz dobre naświetlenia? Bo może być też tak, ze przy braku informacji o nastawionym ISO, automatyka bierze wartość stałą, np. 100 ISO

    nie wiem czy widziałeś tego magika - ok. 2:40 widać interesującą cię część - wydaje się że aby dostać się do jej mechanizmu trzeba zdjąć górę......rezystor odpowiedzialny za zmiany ISO jest nadrukowany na płytce znajdującej się pod pokrywą. Chyba jednak bym się na to nie pisał........
    https://www.youtube.com/watch?v=70Z5j1_6mzs

    PS. Na OM 3 TI to ładny kawałek grosza musisz odłożyć.....Aparat wyceniany obecnie bardziej jako "kolekcjonerska rzadkość" niż wg rzeczywistej wartości "fotograficznej"
    Ostatnio edytowane przez Makromaniak ; 20.11.17 o 17:45

  7. #7

    Dołączył
    Nov 2017
    Posty
    6
    Siła reputacji
    0
    Moja galeria
    Cytat Zamieszczone przez Makromaniak Zobacz posta
    nie wiem czy widziałeś tego magika - ok. 2:40 widać interesującą cię część - wydaje się że aby dostać się do jej mechanizmu trzeba zdjąć górę......rezystor odpowiedzialny za zmiany ISO jest nadrukowany na płytce znajdującej się pod pokrywą. Chyba jednak bym się na to nie pisał........
    https://www.youtube.com/watch?v=70Z5j1_6mzs
    Piękne dzięki, bardzo wymowny filmik. Chyba nie będę go ruszał, gdyż zmiana ISO na kole przekłada się na czasy co jest najważniejsze, przed chwilą sprawdziłem dla pewności Nie ma co grzebać, tylko ładować film
    Ostatnio edytowane przez Bartosz_T ; 20.11.17 o 18:47

  8. #8

    Dołączył
    Nov 2017
    Posty
    6
    Siła reputacji
    0
    Moja galeria
    Pierwsza rolka filmu za mną! Wszystkie zdjęcia ładnie naświetlone, widać, że renowacja się udała, uszczelki nie puszczały światła, a wyżej wspomnianego problemu nie rozwiązywałem i nie będę ruszał, co by nie popsuć. Gdy już jestem pewny, że Olympus jest sprawny i generuje takie zdjęcia jeszcze bardziej urósł w moich oczach - świetna maszyna, warta każdej wydanej złotówki

  9. #9

    Dołączył
    Nov 2017
    Posty
    6
    Siła reputacji
    0
    Moja galeria
    Jeszcze dodam rozwiązanie, gdyby ktoś miał ten sam problem.
    Okazało się, że aparat trzyma czasy (i je wyświetla) prawidłowo od iso (asa) 400 wzwyż a poniżej było to loteryjnie, raz dobrze nastawiał czas a po delikatnym dotknięciu pokrętła czasów już nie (wyzwalał z najwyższą prędkością). Chciałem załadować film 200 więc ryzyko nienaświetlonych poprawnie klatek było spore. Rozebrałem aparat pomimo obaw, czy czegoś nie popsuję i czy uda mi się go złożyć, jednak jak się okazało strach ma wielkie oczy - minimalna ilość narzędzi, trochę wyobraźni, brak lewych rąk w zupełności wystarczy. Okazuje się, że tryb (B, auto, manual adapter) działa w oparciu o proste styki, lecz czułość bazuje na jakimś mechaniźmie indukcyjnym czy elektrodowym. W moim przypadku jeden zestaw styków odpadł, gdyż był zgrzany z plastikową obudową dwoma takimi dzyndzlami, które okazały się za małe. Problem rozwiązała kropelka (klej, bo objętościowo wyszło z 1/10 kropelki), poskładałem wszystko do kupy, aparat działa jak nowy, czasy ciągle dobiera dobre i wszystko jest wyświetlane w wizjerze

    Nie chcę zakładać nowego tematu więc zapytam tutaj: posiadam film kolorowy Centuria 200 z ważnością 12/2009 przechowywany w szafce w temp. ok 22 stopni i chcę go zużyć. Wyczytałem, że filmy tracą z wiekiem swoje właściwości pytanie brzmi, na jakiej czułości go naświetlać? Czy też może naświetlać go normalnie na 200 i kazać wywołać w fotolabie jak 400 (tutaj nie wiem czy ziarno nie będzie gigantyczne)?
    Ostatnio edytowane przez Bartosz_T ; 11.03.18 o 20:16

  10. #10
    afedrr4
    Gość
    Ja w ogóle nie maiłem żadnego problemu z tym

Podobne wątki

  1. Automatyczne przełączanie wizjera - zmiana czułości
    By easy_rider in forum Korpusy micro 4/3
    Odpowiedzi: 5
    Ostatni post / autor: 30.01.14, 19:56
  2. Problem z Olympus SP 310
    By tomaszczempin in forum Aparaty kompaktowe
    Odpowiedzi: 8
    Ostatni post / autor: 4.01.07, 17:01
  3. OLYMPUS FE-110 - problem
    By pershing in forum Aparaty kompaktowe
    Odpowiedzi: 1
    Ostatni post / autor: 2.08.06, 14:28
  4. problem olympus C-1
    By maciejw in forum Aparaty kompaktowe
    Odpowiedzi: 3
    Ostatni post / autor: 20.10.04, 22:42

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
 
Właściciel: FOMAG Sp. z o.o., Gdansk, 80-137 ul. Starodworska 1, KRS 0000341593, www.fomag.pl

Serwis wykorzystuje pliki cookies w celach reklamowych, statystycznych i do personalizacji stron. Możesz wyłączyć używanie plików cookies w ustawieniach przeglądarki internetowej jednak może to utrudnić korzystanie z serwisu! Więcej informacji w Polityce prywatności.