Witam wszystkich Forumowiczów. Jest to mój pierwszy post, jedyny aparat marki Olympus z jakim mam do czynienia jest wspaniała OM-10, którą kupiłem rok temu i przywróciłem do dobrego stanu... no właśnie, do perfekcji brakuje mi jedynie sprawnego koła czułości.
Otóż problem dotyczy prawdopodobnie zaśniedziałych styków, które raz łączą raz nie, w zależności od ustawienia danego ISO i od własnego widzimisię. Może źle sprecyzowałem: gdy nie działa to w wizjerze lampka czasów wskazuje stale czerwone pole lub 1. bez znaczenia czy patrzę w ciemność czy w mocne światło, gdy działa to poprawnie wskazuje czasy. Dodatkowo nadmienię, że nawet gdy ta lampka nie działa poprawnie, to czasy są dobre. Czy ktoś kiedyś rozbierał to pokrętło lub wie jak to zrobić? Dodam, że przeszukałem internety, youtube oraz przeglądnąłem instrukcję serwisową tego aparatu lecz nie znalazłem jasnej odpowiedzi jak się do tego dobrać, aby nie uszkodzić koła![]()
Liczę na posiadaczy OM-10![]()