Marcin510, dzięki za info -jak byś mógł linka jakiegoś podesłać to było by super
heh, widzę, że czeka mnie kolejny update softu w puszce za jakiś czas![]()
Marcin510, dzięki za info -jak byś mógł linka jakiegoś podesłać to było by super
heh, widzę, że czeka mnie kolejny update softu w puszce za jakiś czas![]()
He he he... to wymiata czy ma wymiatane
Na Alledrogo masz Sensor Swab tylko, że to kosztowne rozwiązanie. Takiego Swab'a można bez problemu wykonać samemu. Problem może wystąpić z kupnem tkaniny nie pozostawiającej włukien.
Ostatnio edytowane przez th3big ; 18.04.08 o 17:04
taaaak.... mam juz troszkę waty w środku, włókien mi nie trzeba
może jakieś pędzelki kupię najpierw -tylko potrzebuję porady jakie to pędzelki powinny być, żeby sobie zawału serca nie zafundować.
polecam kupic taka oto szpatulke sterylnie zamknieta z bardzo dobrego materialu ktory nie zostawia smug
http://allegro.pl/item319037067_najl...clean_usa.html
25zl
ona nasaczona jest jakims alkoholem, ale mialem wrazenie ze zostawia lekkie smugi i spirytus z monopolu lepiej dziala
najlepiej bylo by miec idealnnie czysty spirytus z labolatorium
ale lubelski tez jest dobry, nie zostawia smug jesli szpatulka jest tylko lekko zwilzona
po wyjeciu leciutko maczamy w spirytusie, strzepujemy aby troche wyschlo i jedziewmy rownomiernymi ruchami od krawedzi do krawedzi
najpierw jedna strona szpatulki potem druga
potem maczamy szpatulke znow w spirytusie i wkladamy sobie do opakowania aby uzyc jej po raz kolejny
http://allegro.pl/item340159910_zest...sor_clean.html
nie wiem czy sprzedaja jeszcze pojedyczne szpatulki, ale mozna najwyzej kupic taki drogi zestaw i miec pare na zapas
ja nie polecam zadnych gruszek do czyszczenia, bo one tylko syfy przemieszczaja i problem nie znika
Ostatnio edytowane przez Marcin510 ; 19.04.08 o 11:52
Ech ile to się na takie szpatułki wyda za jakies 2 latka, że by miec czystą matrycke...Troszkę tej kasy będzie![]()
E-3,E-510;F8, ZD14-54,S30,ZD40-150,FL50,FL50R,FL36R... i co dalej ? ? ?
Jak dasz sobie wmówić, że tylko szpatułkami za set złotych jesteś w stanie wykonać czyszczenie matrycy, to zapewne troszkę tej kasy wydasz. Leniwy wariant z reguły jest droższy. Wyżej podałem LINK do poradnika jak sobie poradzić w domu z czyszczeniem matrycy. Nie wierzysz w możliwość samodzielnego wykonania szpatułek do czyszczenia, to kupujesz SensorSwab lub podobne. Jak należysz do ludzie, którzy nie lubią być skubani to robisz sam. Samo czyszczenie jest banalnie proste i chyba tylko pierwszy raz wywołuje lęki. Ja bym się bardziej obawiał o sprzęt przy wysyłce do serwisu niż przy samodzielnym wykonywaniu czyszczenia.
Jedynym problemem, który przy minimum wysiłku jest do obejścia, to kupno tkaniny nie pozostawiającej włukien.
Skoro temat podryfował w takim kierunku...
W swym DSLRze chciałem mieć czyszczałkę na wzór tej z Olka. Uważałem to za świetny patent. Ale. Przez dwa lata użytkowania aparatu nie miałem kłopotów z paproszkami na matrycy. Mając kilkanaście obiektywów dosyć często wymieniałem szkła. I mimo to wystarczyło raz na 2-3 miesiące przedmuchać matrycę gruszką, a raz w roku wyczyciś ją patyczkiem higenicznym obwiązanym tkaniną z mikrofibry (z dowolnego sklepu optycznego). I w ten sposób wyleczyłem się z lęków tyczących czyszczenia. Przy czym - aby nie było wątpliwości: Nadal uważam, że lepiej jest mieć w puszce mechanizm czyszczący niż go nie mieć - to w sposób znaczny ułatwia życie i sprawia, że jeden problem z głowy mniej. Tym niemniej nie demonizowałbym aż tak bardzo zanieczyszczenia matrycy.
Z poważaniem - Michu, Licencjonowany Pogromca Vampirów :)=
Może i jest proste, ale nie chciał bym tego robic bo jak by nie było matryca to bardzo ale to bardzo delikatna rzecz. A majac puszkę za xxxxzł wolał bym jednak zainwestowac w coś sprawdzonego niż testowac własnoręcznie zrobione wynalazki na najdelikatnieszym elemencie aparatukamikadze nie jestem
![]()
E-3,E-510;F8, ZD14-54,S30,ZD40-150,FL50,FL50R,FL36R... i co dalej ? ? ?
No właśnie to nie tak do końca z tą delikatnością matrycy. W najnowszych aparatach jest ona zabezpieczona dodatkowo (mam na myśli Pentaksy) powłokami ochronnymi, które naprawdętrudno zarysować. A już z pewnością nie miękkimi materiałami czyszczącymi. Poza tym strach - tak jak w seksie - jest tylko za pierwszym razem.
Ale całkowicie się z Tobą zgadzam - mając do wyboru, wolałbym tego nie robić.
Z poważaniem - Michu, Licencjonowany Pogromca Vampirów :)=