Kiedyś mówiłem, że nie znoszę. Po czasie utrzymywałem, że o ile samo nagrywanie mi nie przeszkadza to proces edycji przyprawia mnie o odruchy wymiotne... teraz z coraz to większą chęcią siadam przed Premiere.
Trudne miłości początki, zdjęć dla filmów nie porzucę ale wszystkiego trzeba w życiu spróbować.
Pierwszy poważny klip landszaftowy, nagrany koło domu w dolinie Brdy w Tryszczynie (kilka kilometrów przed Bydgoszczą)
Nagrane DJI Mavic PRO
Edycja Premiere Elements