Odkurzam wątek bo dawno tu nie zaglądałem.
418. Podczas trzeciego dnia pobytu w Masai Marze wyruszyliśmy wczas rano na "polowanie" na jeżozwierze. Niestety jeżozwierze postanowiły się dobrze przed nami ukryć i kilkugodzinny objazd spełzł właściwie na niczym. Mieliśmy już wracać do campu, kiedy nasz kierowca wyłowił w CB radio jakiś komunikat. Nic nam nie powiedział ale zmienił kierunek i stosunkowo szybkim tempem przemierzał bezdroża parku. Na końcu tej dosyć morderczej podróży, bo szybka podróż po wyboistej polnej drodze do przyjemnych nie należy, ukazał nam się taki oto widok. Warto było się nacierpieć w trzęsącym samochodzie
419. Rodzina gepardów spożywa upolowanego w nocy bawolca. W sumie było łącznie 5 gepardów, te które akurat się nie posilały wypoczywały pod pobliskim krzakiem.
420. Każdy dla siebie próbował wyrwać najlepsze kąski.
421. Portrecik
422. Portrecik rzadkiego geparda dwugłowego
423. Taki sobie backstage.
424. A tak wygląda gepard bez zakrwawionego pyska.