Nie dość, że słonie, to jeszcze z ciekawą historiąCzekamy na kolejne!
Nie dość, że słonie, to jeszcze z ciekawą historiąCzekamy na kolejne!
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (wyszomir@toya.net.pl)
Piękną scenę zarejestrowałeś. Takie niezwykłe chwile można często u zwierzaków zaobserwować. Ciekawy jestem czy taka trąba sama mu się zrośnie. Swoją drogą te słoniki spotkaliście w jakimś obozie dla słoni, czy całkiem na wolności?
Fotografuję OM-D EM-5 II, mZD 12-40 2.8, mZD 45 1.8, mZD 75-300, mZD 60 2.8 macro, Samyang Fisheye 7.5
Odnośnie trąby - nie zrośnie się. Widać, że rana jest już zagojona, brzegi nacięcia nie są świeżo uszkodzone. Obecnie aby pomóc słoniowi, konieczne byłoby tzw. obrobienie rany (chyba tak mówił weterynarz gdy szył łapę mojemu psu) czyli ścięcie wierzchniej warstwy tkanki, tak aby procesy gojenia zaczęły z powrotem działać. Następnie szycie trąby. Nie jest to zoo ale być może jest pod jakimś nadzorem. Póki słoń jest w dobrej kondycji i radzi sobie (z pomocą przyjaciół), nie nie robią bo i nie ma potrzeby. Może ktoś wie, jakie są zasady opieki nad zwierzętami w parkach narodowych i poza nimi.
Zgadzam się. Wg mnie nie zrośnie się bez pomocy weterynarza, jednak wg naszego przewodnika żaden weterynarz nie będzie w tym przypadku interweniował. To są słonie z Parku Narodowego, co prawda jest to pierwszy w pełni ogrodzony park w Kenii ale jednak teren jest ogromny i można założyć, że żyją tu na wolności.
Świetne zdjęcia i poruszająca historia - super![]()
Część IX pt. "Trochę o Parku Narodowym Aberdare"
Wszystkie dotychczas pokazane w tym atku zdjęcia zwierząt zostały zrobione w Parku Narodowym Aberdare. Park zajmuje blisko 800km2 i obejmuje pasmo Aberdare wyrastające ze skarpy Wielkiego Rowu. W związku ze swoim położeniem w paśmie górskim o wysokości do 4000 m n.p.m., pomimo tego, że w Kenii panowała gorąca pora sucha, roślinność w parku była zielona (co widać na zdjęciach).
61. W parku znajdują się liczne wodospady.
62.
63.
64. Droga przez park
65. Tutaj droga przez las bambusowy.
66. Las z drzewami obrośniętymi mchem
67. W środku lasu
Wzruszająca historia z tym słoniem...
Wspaniała roślinność! Kenia mi się raczej z suchymi sawannami kojarzyła, a tu może nie jeszcze dżungla, ale zdecydowanie bardziej wilgotne klimaty.
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (wyszomir@toya.net.pl)
I takie suchsze widoki również znajdą się później w moim wątku.
Część X pt. "Pojedynek"
Poniżej krótka relacja z walki młodych słoni.
68. Pierwsze napinanie mięśni
69. Pierwsza runda rozpoczęta. Na początku nieco nieśmiało badają swoje możliwości.
70. W końcu przystąpiły do prawdziwej walki
71. Chwila oddechu
72. I kolejny cios lewy trąbowy
73. No i po walce. Jeszcze tylko pogonić przegranego i można świętować zwycięstwo.
Piękna scena! Takie przyrodnicze zdjęcia akcji to to, co tygrysy lubią najbardziejZ jakiej odległości tę walkę obserwowałeś? Na ostatnim zdjęciu poniżej prawego słonia coś ci przeleciało przed aparatem - jakiś owad czy może niewielki ptak?
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (wyszomir@toya.net.pl)