Dzień dobry
To pierwszy mój post na tym forum, choć podczytuję Was już od jakiegoś czasu.
Chciałabym prosić Was o poradę w kwestii zakupu pierwszego bezlusterkowca. Do tej pory zdjęcia robiłam Lumixem LX-5, jednak od dłuższego czasu marzy mi się, aby rozwijać się hobbistycznie w fotografii, stąd decyzja o zakupie czegoś z oddzielnymi obiektywami.
Lustrzanki odrzuciłam ze względu na wymiary (poprawcie mnie jeśli się mylę).
Przeczytałam już sporo informacji, pierw chciałam Olympusa (EM-10 Mark II lub nawet EM-5 mark II), jednak ze względu na obniżenie jakości i częste awarie z bólem serca (piękne są i malutkie) zrezygnowałam z nich. Chciałabym, aby ten aparat posłużył mi kilka lat, nie planuję go zmieniać co rok, dwa. Kolejny pomysł to Fuji(głównie XT-10), jednak tutaj tylko rok gwarancji, drogie obiektywy i słaby serwis trochę mnie odrzuciły.
Po przeczytaniu kolejnej porcji internetu jestem na 90% zdecydowana na Panasonica GX80. Główny minus to większe rozmiary, ale do przeżycia.
Orientujecie się może, czy wersja srebrna i czarna tego aparatu różnią się czymś poza wyglądem? Srebrna wydaje mi się subiektywnie ładniejsza, choć na razie widziałam tylko czarną na żywo.
Podstawowe pytanie, z którym nie potrafię sobie poradzić to który obiektyw na początek powinnam wybrać?
Nie mam jeszcze zbyt dużej wiedzy o obiektywach.
Z tego co rozumiem do wyboru w zestawie są takie opcje:
1) 14-42 mm f/3,5-5,6
2) 12-32mm f/3.5-5.6
3) 14-140mm f/3.5-5.6
4) Kupić samo body i oddzielny obiektyw (tylko jaki?).
To co mi się nie podoba to te obiektywy wydają mi się wszystkie dość ciemne. Można nimi zrobić zdjęcie w pomieszczeniach ciemniejszych bez problemu? Mój Lumix mnie tutaj rozpieścił, nie pamiętam, kiedy musiałam ostatnio używać lampy i w każdym miejscu (muzeum, zamek) mogłam robić zdjęcia bez flasha.
Chciałabym obiektyw niewielki i lekki, ale przede wszystkim zależy mi na jakości zdjęć. Wskazane również żeby miał większy zoom, gdyż czasami w przypadku spacerów chciałabym zrobić zdjęcie sarnie. Z drugiej strony takie zdjęcia robię rzadko i nie jest to mój największy priorytet, więc niekoniecznie zależy mi na dużym zoomie kosztem jakości zdjęć i wadze zestawu.
Nie wykluczam dokupienia jakiejś jasnej stałki w przyszłości do portretów, tylko po pierwsze na pewno nie będzie to zakup za miesiąc,a po drugie wolałabym zdobyć trochę doświadczenia wcześniej i sprecyzować swoje wymagania.
Zdjęcia jakie mnie interesują są obecnie dość różnorodne: głównie zdjęcia wakacyjno-urlopowe, fotografia rodzinna, krajobrazy, portrety i trochę makro.
Czasami potrzebuję zrobić zdjęcia dość szybko (dzieci, zwięrzeta itd).
Poradźcie proszę co wybrać, żeby nie żałować? Budżet mniej więcej taki jak widać, czyli do ok. 4000zł całość z możliwością lekkiego zwiększenia do ok. 5000zł jeśli coś jest naprawdę warte rozważenia.
Interesuje mnie wyłącznie nowy sprzęt, nie mam wiedzy, żeby być w stanie odrzucić trefną używkę.
Docelowo chciałabym mieć maksymalnie 3 obiektywy (najlepiej 2, jeden uniwersalny plus jasna stałka).
Z góry dziękuję za pomoc.