Ładnie namalowana jesień nad Zalewem.
Ładnie namalowana jesień nad Zalewem.
Moczarom... mówimy zdecydowane NIE!!!
Ostatnio edytowane przez dzemski ; 30.10.23 o 13:57
ZAPRASZAM: https://www.facebook.com/emil.dzemski, blog http://dzemski.blogspot.com
Nie jestem fanem zdjęć z drona, ale trzeba przyznać, że spojrzenie z takiej perspektywy robi wrażenie. Zwłaszcza w połączeniu z takimi kolorami.
ZAPRASZAM: https://www.facebook.com/emil.dzemski, blog http://dzemski.blogspot.com
Też nie jestem fanem drona ale widowiskowe rezultaty.
OM-D E-M10 Mark II + lumix g25 1.7, ED 14‑150mm F4‑5.6 II, xiaoyi 42,5 1,8. / smartfonem już nie focę
@August68 Wydaje mi się że trochę źle rozkładasz akcenty...
To jest zdjęcie z powietrza.![]()
Czy gdyby to było zdjęcie z samolotu, latawca, balonu, czy innej latającej miotły to byłoby ok?
Bardziej irytują mnie elektryczne skutery i hulajnogi których nie słychać, a są przyczyną wielu nieszczęśliwych wypadków.
Jeszcze bardziej nie lubię jak idąc szlakiem turystycznym w górach, np. Dolomitach. Muszę uskakiwać przed rozpędzonym rowerem ...
Jest to często uciążliwe jeśli dronoludek jest bezrozumny. Ale jeszcze nie słyszałem aby taki dron używany do focenia kogoś zabił, czy porani.
Ale to moja "optyka".
A samo zdjęcie wyborne.
![]()
Jeśli nawet jesteś w mniejszości, prawda zawsze pozostanie prawdą.
W sumie to masz rację - to zachowania nieodpowiedzialnych (głupich, samolubnych?) ludzi są najbardziej wkurzające.
A zdjęcia z drona (z powietrza) - cóż, można je uznać za robione z "ciut" wyższego statywu.
Może jakbym sam zaczął takowe robić to zmieniłbym zdanie?![]()
Ja akurat mam lęk przestrzeni (częściowo wpływa też na odczucia na wysokości). Nie ma szans bym poleciał do góry, a dron robi to za mnieTo jest pierwszy i podstawowy argument za w moim przypadku. Drugi to taki, że nie zawsze obiekt, który chcemy sfotografować, da się zdjąć w ładnym ujęciu z naszego poziomu. Wtedy wchodzi dron i możliwość wybrania innego kąta, innej perspektywy. To daje naprawdę spore możliwości. Jeśli więc wiemy czego chcemy to dron, jako latający aparat jest bardzo przydatny. Ja np. filmów w ogóle nie kręcę, nie bawi mnie to. Drona mam tylko do fotografii.
ZAPRASZAM: https://www.facebook.com/emil.dzemski, blog http://dzemski.blogspot.com
Jeśli nawet jesteś w mniejszości, prawda zawsze pozostanie prawdą.