Jakiś czas temu padł mi mój Metz 36 AF-4. Czasami niedoświetla, czasami wali na full mocy, czasami nie odpala w ogóle. Lampy używam bardzo sporadycznie, głównie do zdjęć w domu w okresie gdy na zewnątrz jest mało światła.
Pomyślałem o kupnie Nissina i40 - niewielka, z TTL, manualem, HSS, sterowania bezprzewodowo. Tylko czy na te kilka okazji potrzebuję lampy za 700 zł?
Są chińskie Meiko MK-320 i Voking VK-360 (to chyba to samo)? poniżej ~350 zł. Bez HSS, bez sterowania bezprzewodowego i z dość małą LP.
Jest też w końcu Yanguno YN-560, które z ceną <300 zł są chyba nie do przebicia pod względem "tanio a dobrze". Tyle, że one są cholernie duże jak na system mikro a ja z błyskaniem poza sankami nie mam żadnego doświadczenia.
Co byście polecili? Ktoś użytkuje MK-320/VK-360 i może się wypowiedzieć?