Strona 3 z 4 PierwszyPierwszy 1234 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 39

Wątek: Dysk zewnętrzny 2,5 czy 3,5 cala?

  1. #21
    | OlyJedi
    Dołączył
    May 2010
    Mieszka w
    Wawa
    Posty
    7.423
    Siła reputacji
    292
    Moja galeria
    Cytat Zamieszczone przez hades Zobacz posta
    Rabbit, jeśli to tylko archiwum, czyli dysk uruchamiany okazyjnie, to wziąłbym dwa dyski 2,5 cala o tej samej pojemności. ...
    To już chyba rzecz gustu, ja wolałem za podobne pieniądze kupić 2,5 i dwa razy większy 3,5. Większy odpalam średnio raz na kwartał, tylko wtedy jak robię porządek na kompie. Tą metodą mam ważne pliki zawsze w dwóch miejscach (komp + 2,5 lub 2,5 + 3,5) i mam trochę miejsca na większym na rzeczy, które nie są zbyt ważne, ale szkoda je "zmoderować" po olkowemu
    .
    W internecie nie szukam miłości i akceptacji. Te tematy załatwiam w realu. W internecie szukam partnerów do dyskusji.
    Aktualnie odpoczywam na autobanie.

  2. #22
    Zwycięzca OlyRulez| OlyJedi Awatar Koriolan
    Dołączył
    Aug 2007
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    4.908
    Siła reputacji
    294
    Moja galeria
    A co do zasilania - jakis czas temu, przy okazji wymiany w laptopie HDD na SSD, kupiłem za kilkadziesiąt złotych zestaw firmy Logilink, w którym były wszelkie możliwe kable do podłączenia dysku zewnętrznego przez USB. Wraz z zasilaniem ATA lub SATA.

    dokłądnie takie coś
    http://logilink.eu/Products_LogiLink...TA_HDD_OTB.htm
    Moje zdjęcia: http://forum.olympusclub.pl/showthre...938#post206938
    zabawki: OM-1 + 12-100/f4 +100-400+ 12/2 + 20/1.4 . Czasem S 23Ultra

  3. #23
    +++ ZASŁUŻONY +++ Zwycięzca popRAWki| OlyJedi Awatar hades
    Dołączył
    Oct 2007
    Mieszka w
    Dolny Śląsk
    Posty
    5.312
    Siła reputacji
    152
    Moja galeria
    Cytat Zamieszczone przez fret Zobacz posta
    To już chyba rzecz gustu, ja wolałem za podobne pieniądze kupić 2,5 i dwa razy większy 3,5. Większy odpalam średnio raz na kwartał, tylko wtedy jak robię porządek na kompie. Tą metodą mam ważne pliki zawsze w dwóch miejscach (komp + 2,5 lub 2,5 + 3,5) i mam trochę miejsca na większym na rzeczy, które nie są zbyt ważne, ale szkoda je "zmoderować" po olkowemu
    .
    Tak, to głównie rzecz gustu. Ze względu na ilość różnych wariantów najlepiej sprawdzić jaki zestaw będzie najbardziej poręczny. Ostatnio u znajomych spotkałem się z rozwiązaniem, które nawiązuje do usługi WD My Passport. Kupił na aukcji jakiś starszy komputer za grosze i dołożył do niego 2 TB dysk. Wpiął komputer do domowego routera po kabelku i raz w tygodniu zgrywa na niego archiwum. Obsługuje go przez VNC. Po zgraniu archiwum zostawia komputer archiwizujący na jakiś czas by archiwum zsynchronizowało się z chmurą. Jak tylko nadchodzi sygnał, że wszystko gra, wyłącza go.

  4. #24
    Rozjemca - Super Mod Zwycięzca popRAWki
    Konto PREMIUM | OlyJedi
    Awatar Saboor
    Dołączył
    Aug 2008
    Mieszka w
    Markach
    Posty
    17.403
    Siła reputacji
    287
    Moja galeria
    Cytat Zamieszczone przez Bodzip Zobacz posta
    Taki kabelek fajny jest, tylko do takiego dysku potrzebne jeszcze zasilanie, a to jak grizz pisał jest upierdliwe.
    Właśnie nie, wybrałem przejściówkę zasilającą HDD przez USB.
    |popRAWka: 3|SKARBNIK TWA wątek Moje foty :::: Nie ma prawdziwego szczęścia :::: wątek IR'iotyczne EGZEKUTOR TWA|Zloty: 6|
    wątek kulinaria :::: bez prawdziwych potrzeb :::: wątek tutoriale
    wątek Photoshop :::: <-- Volter --> :::: wątek DITL

  5. #25
    Moderator Zwycięzca popRAWkiZwycięzca OlyRulez| OlyJedi Awatar Bodzip
    Dołączył
    Feb 2008
    Mieszka w
    Gorlice
    Posty
    25.401
    Siła reputacji
    476
    Moja galeria
    Cytat Zamieszczone przez Saboor Zobacz posta
    Właśnie nie, wybrałem przejściówkę zasilającą HDD przez USB.
    Baardzo śmieszne. Kup, spróbuj, oddasz i powiesz "mea culpa".
    To co piszą w opisie to bleeee. Miałem, sprawdzałem. Dysk robił: pyk, pyk, pyk... i nie zastartował. Są kabelki z małym zasilaczem 12V i te tak, te się nadają.
    O, np. taki: http://allegro.pl/adapter-usb-2-0-dy...577288977.html
    Dodatkowo masz IDE w prezencie. Takie coś u mnie smiga w robocie.
    cerkiewki || Beskid Niski || mój wątek || mój drugi wątek|| makro||
    Wychodzi się na pole, a nie na dwór o! ||Nadnaczelny Weryfikator TWA i wszystkiego
    W moich wątkach można offtopować i grzebać w zdjęciach ||Łowca spamerów||

  6. #26
      | OlyJedi Awatar grizz
    Dołączył
    Jun 2005
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    12.859
    Siła reputacji
    164
    Moja galeria
    Ja się w takie wynalazki juz nie bawię. raz trafisz, działa, raz nie trafisz - pyk, pyk. Podobnie przy obudowach na 2,5".

    Mam segaty zewnętrzne 2,5 i 3,5 śmigaja. WD też są bardzo fajne. Działają bezproblemowo. Padnie - backup.
    Nie zajmuję się już sprawami technicznymi forum. Prośba o zgłaszanie wszystkiego do Jacka.

  7. #27

    Dołączył
    Sep 2016
    Posty
    5
    Siła reputacji
    0
    Moja galeria
    Cytat Zamieszczone przez k@czy Zobacz posta
    No dobra - dawaj te dane na ktorych opierasz swoje wybory.
    A proszę bardzo wedle życzenia poczytaj sobie dane firmy backblaze z kilku ostatnich lat.
    https://www.backblaze.com/blog/hard-...stats-q1-2016/

    Ponadto w firmie ponad 1100 stacji roboczych, ponad 800 laptopów i ponad 200 serwerów więc mam pewną wiedzę na temat tego co pada najczęściej a co nie.

  8. #28
    OR | Honorowa wystawa Zwycięzca OlyRulez| OlyJedi Awatar k@czy
    Dołączył
    Jan 2007
    Mieszka w
    38° 59' 1.46" -94° 44' 16.274"
    Posty
    4.169
    Siła reputacji
    157
    Moja galeria
    Cytat Zamieszczone przez AlucarD Zobacz posta
    A proszę bardzo wedle życzenia poczytaj sobie dane firmy backblaze z kilku ostatnich lat.
    https://www.backblaze.com/blog/hard-...stats-q1-2016/

    Ponadto w firmie ponad 1100 stacji roboczych, ponad 800 laptopów i ponad 200 serwerów więc mam pewną wiedzę na temat tego co pada najczęściej a co nie.



    Nie moge sie oprzec...
    Posluze sie fragmentem autobiograficznej książki "Sled Driver: Flying the World's Fastest Jet" Briana Shula, majora amerykańskiego lotnictwa, który w ciągu 20 lat służby brał udział w Wojnie w Wietnamie, a następnie był pilotem zwiadowczego samolotu SR-71 Blackbird. SR-71 od 1976 roku nieprzerwanie dzierży tytuł najszybszego samolotu o napędzie odrzutowym - osiągnął 3 529,6 km/h.
    Kto nie czytal - moze go zachece tym fragmentem


    Jest wiele rzeczy, których nie mogliśmy zrobić w SR-71, ale byliśmy najszybszymi facetami na dzielnicy i uwielbialiśmy przypominać o tym innym pilotom. Ludzie często nas pytali, czy z tego powodu fajnie się latało tym odrzutowcem. Fajnie nie byłoby pierwszym słowem, którego bym użył. Intensywnie, może. Nawet "wyzwanie". Ale był taki dzień w naszych Saniach, który można by opisać jako fajne wrażenie bycia najszybszymi facetami na niebie, przynajmniej na moment.

    To było kiedy z Waltem lecieliśmy na ostatni lot treningowy. Potrzebowaliśmy 100 godzin w samolocie, żeby ukończyć szkolenie i uzyskać status gotowości do wykonywania misji. Gdzieś nad Colorado ukończyliśmy setną godzinę. Nad Arizoną zrobiliśmy zwrot, samolot sprawował się wyśmienicie. Zaczynaliśmy się czuć bardzo pewnie, nie tylko dlatego, że wkrótce mieliśmy zacząć latać na prawdziwe misje, ale również dlatego, że przez ostatnie miesiące zdobyliśmy zaufanie do samolotu. Mknąc 25 000 metrów nad pustyniami z granicy Arizony widziałem już wybrzeże Kalifornii. Nareszcie, po miesiącach pracy na symulatorze, miałem pełne panowanie nad samolotem.



    Zaczynałem trochę współczuć Walterowi siedzącemu w tylnym fotelu. Siedział tam, bez możliwości podziwiania widoków przed nami, jedynie z zadaniem monitorowania czterech różnych radiostacji. To był dla niego dobry trening, bo w czasie prawdziwych misji odebranie ważnego przekazu ze sztabu mogło mieć znaczący wpływ na zadanie. Z kolei dla mnie trudne było to, że musiałem komuś oddać kontrolę nad radiem, które w całej dotychczasowej karierze sam obsługiwałem. Ale to była część podziału obowiązków w tym samolocie i musiałem się z tym pogodzić. Mimo to nadal upierałem się, że kiedy jesteśmy na ziemi, to ja będę obsługiwał łączność. Walt był dobry w wielu aspektach, ale nie mógł się ze mną równać w mówieniu płynnym, spokojnym radiowym głosem, umiejętnością, którą zdobyłem przez lata latania na myśliwcach, gdzie nawet mały błąd w komunikacji mógł doprowadzić do uziemienia pilota. Rozumiał to i pozwalał mi na tę odrobinę luksusu.

    Żeby się trochę zorientować z czym musi się zmagać Walt, przełączyłem radio na swój panel i słuchałem sygnałów razem z nim. Większość ruchu w eterze było z centrum ruchu lotniczego w Los Angeles, daleko pod nami, które sprawowało nadzór nad codziennym tłokiem w powietrzu w ich sektorze. Mimo że mieli nas na ekranach (choć na krótko), to poruszaliśmy się w niekontrolowanej przestrzeni i zwykle z nimi nie rozmawialiśmy, chyba że musieliśmy zejść niżej.



    Usłyszeliśmy jak drżący głos pilota Cessny poprosił o weryfikację prędkości względem ziemi. Centrum odpowiedziało: "November Charlie 175, mam cię z prędkością dziewięćdziesięciu węzłów względem ziemi".

    Musicie wiedzieć, że kontrolerzy z Centrum, niezależnie czy rozmawiali z kursantem w Cessnie, czy z Air Force One, zawsze mówili tak samo - spokojnym, niskim, profesjonalnym głosem, który powodował, że czułeś się dla nich ważny. Nazywałem to "głosem z centrum w Houston". Zawsze mi się wydawało, po latach oglądania filmów dokumentalnych o programie kosmicznym i słuchaniu spokojnego i wyraźnego głosu kontrolerów z Houston, że wszyscy kontrolerzy mówią właśnie w ten sposób, i zwykle tak właśnie było. I nie miało znaczenia w jakim rejonie kraju leciałeś, brzmiało to jakby zawsze gadał ten sam facet. Przez lata ten głos stał się kojącym dźwiękiem dla uszu pilota. Z drugiej strony, piloci zawsze starali się brzmieć jak Chuck Yeager, a przynajmniej jak John Wayne. Lepiej zginąć niż źle zabrzmieć w eterze.



    Chwilę po pytaniu Cessny odezwał się Twin Beech, wyraźnie wyniosłym tonem, prosząc o podanie jego prędkości. "Mam cię z prędkością stu dwudziestu pięciu węzłów względem ziemi". O rany, pomyślałem, ten z Beechcrafta musiał być przekonany, że zaimponował mniejszemu braciszkowi w Cessnie. Nagle, zupełnie znikąd, odezwał się pilot F-18 z bazy lotnictwa marynarki w Lemoore. Od razu można było poznać kozaka z Marynarki, ponieważ brzmiał bardzo luzacko. "Centrum, Dusty 52 sprawdź prędkość". Zanim Centrum odpowiedziało pomyślałem: "hej, Dusty 52 w swoim kokpicie za milion dolarów ma wskaźnik prędkości względem ziemi, więc dlaczego prosi Centrum o odczyt?" I mnie olśniło, spryciarz Dusty chciał się upewnić, że każdy nieopierzony nielot od Mount Whitney do Mojave będzie słyszał z jaką prędkością się porusza. On dziś jest najszybszym kolesiem w okolicy i chce żeby każdy wiedział jak świetnie się bawi w swoim Hornecie. Po chwili nadeszła odpowiedź, tym samym spokojnym, wyraźnym tonem "Dusty 52, Centrum, mam cię z prędkością 620 węzłów względem ziemi".

    Pomyślałem "czyż on się sam nie podkłada?" Kiedy odruchowo sięgałem ręką do przycisku nadawania musiałem sobie przypomnieć, że to Walt obsługuje radiostację. Ale nadal wiedziałem, że coś z tym trzeba zrobić - jeszcze chwila i wylecimy z sektora, i taka okazja bezpowrotnie przepadnie. Hornet musi sczeznąć i musi sczeznąć natychmiast. Pomyślałem o wszystkich naszych szkoleniach na symulatorze i jak ważne było to, że udało nam się stworzyć zgraną załogę, i wiedziałem, że wejście na radio zaprzepaści całą tę pracę. Byłem rozdarty.



    Gdzieś 21 kilometrów nad Arizoną znajdował się pilot krzyczący w swoim kosmicznym hełmie. I wtedy usłyszałem. Kliknięcie przycisku nadawania z tylnego fotela. To była ta chwila, w której zrozumiałem, że Walt i ja staliśmy się załogą. Bardzo profesjonalnie, bez emocji, Walter powiedział: "Centrum Los Angeles, Aspen 20, mógłbyś podać nam naszą prędkość względem ziemi?" Bez najmniejszej zwłoki, jak w każdym innym przypadku, nadeszła odpowiedź: "Aspen 20, mam cię z prędkością tysiąca ośmiuset czterdziestu dwóch węzłów względem ziemi".

    Najbardziej mi się spodobało to czterdzieści dwa, takie dokładne i dumne było Centrum mogąc dostarczyć te dane bezzwłocznie i było czuć, że kontroler się uśmiechał. Ale moment, od którego wiedziałem, że na lata będziemy z Waltem bardzo dobrymi przyjaciółmi, nastąpił kiedy znowu usłyszałem kliknięcie nadawania i Walt swoim głosem pilota myśliwca powiedział: "O, Centrum, bardzo dziękuję, my mamy na budziku bliżej tysiąc dziewięćset".



    Przez ten moment Walter był bogiem. I wreszcie usłyszeliśmy małą rysę w "głosie z Houston", kiedy kontroler z LA powiedział "Przyjąłem Aspen, prawdopodobnie twój sprzęt jest dokładniejszy od naszego. Tym razem wam się udało, chłopaki".

    Wszystko to trwało ledwie chwilkę, ale w tym krótkim, pamiętnym sprincie przez południowy zachód Marynarka zginęła w płomieniach, wszyscy śmiertelnicy na tej częstotliwości musieli bić pokłony przed Królem Prędkości, a co ważniejsze - Walter i ja przekroczyliśmy tę granicę dzielącą nas od zostania prawdziwą załogą. Przez całą drogę do wybrzeża nie usłyszeliśmy żadnej transmisji na tej częstotliwości.
    Ostatnio edytowane przez k@czy ; 20.09.16 o 04:28
    Upierdliwiec Forumowy nr 4142 | OR + + + + | Zlotowicz:0 | Poprawka:0 | DITL ++ | Autoban+| Honorowa Wystawa+ | Oplacone Skladki TWA+++++++

  9. #29
    Rozjemca - Super Mod Zwycięzca popRAWki
    Konto PREMIUM | OlyJedi
    Awatar Saboor
    Dołączył
    Aug 2008
    Mieszka w
    Markach
    Posty
    17.403
    Siła reputacji
    287
    Moja galeria
    Cytat Zamieszczone przez Bodzip Zobacz posta
    Baardzo śmieszne. Kup, spróbuj, oddasz i powiesz "mea culpa".
    To co piszą w opisie to bleeee. Miałem, sprawdzałem. Dysk robił: pyk, pyk, pyk... i nie zastartował. Są kabelki z małym zasilaczem 12V i te tak, te się nadają.
    O, np. taki: http://allegro.pl/adapter-usb-2-0-dy...577288977.html
    Dodatkowo masz IDE w prezencie. Takie coś u mnie smiga w robocie.
    Bodziu: mam, używam, działa. NA USB 2.0-> SATA dwa razy USB, na USB 3.0->SATA jeden USB i... czy to w noc, czy to w dzień... tfu tam! Działa, a
    z przejściówek korzystam, bo używam różnych dysków.
    |popRAWka: 3|SKARBNIK TWA wątek Moje foty :::: Nie ma prawdziwego szczęścia :::: wątek IR'iotyczne EGZEKUTOR TWA|Zloty: 6|
    wątek kulinaria :::: bez prawdziwych potrzeb :::: wątek tutoriale
    wątek Photoshop :::: <-- Volter --> :::: wątek DITL

  10. #30
    Moderator Zwycięzca popRAWkiZwycięzca OlyRulez| OlyJedi Awatar Bodzip
    Dołączył
    Feb 2008
    Mieszka w
    Gorlice
    Posty
    25.401
    Siła reputacji
    476
    Moja galeria
    Cytat Zamieszczone przez Saboor Zobacz posta
    Bodziu: mam, używam, działa. NA USB 2.0-> SATA dwa razy USB, na USB 3.0->SATA jeden USB i... czy to w noc, czy to w dzień... tfu tam! Działa, a
    z przejściówek korzystam, bo używam różnych dysków.
    Ja siem z Tobom kócił nie bede.
    W tym linku co zapodałeś jest tylko jeden kabelek USB. To jakim cudem podłączasz dwa przy USB 2.0 hę ?
    cerkiewki || Beskid Niski || mój wątek || mój drugi wątek|| makro||
    Wychodzi się na pole, a nie na dwór o! ||Nadnaczelny Weryfikator TWA i wszystkiego
    W moich wątkach można offtopować i grzebać w zdjęciach ||Łowca spamerów||

Podobne wątki

  1. OM-D jako zewnętrzny dysk- problemy ze ściąganiem zdjęc
    By Makromaniak in forum Korpusy micro 4/3
    Odpowiedzi: 13
    Ostatni post / autor: 30.11.13, 21:26
  2. Tablet + dysk zewnętrzny do zgrywania zdjęć
    By pers in forum Co kupić ?
    Odpowiedzi: 28
    Ostatni post / autor: 11.01.13, 16:30
  3. Jaki dysk 2,5 cala
    By arhtus in forum Co kupić ?
    Odpowiedzi: 19
    Ostatni post / autor: 22.10.10, 20:51

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
 
Właściciel: FOMAG Sp. z o.o., Gdansk, 80-137 ul. Starodworska 1, KRS 0000341593, www.fomag.pl

Serwis wykorzystuje pliki cookies w celach reklamowych, statystycznych i do personalizacji stron. Możesz wyłączyć używanie plików cookies w ustawieniach przeglądarki internetowej jednak może to utrudnić korzystanie z serwisu! Więcej informacji w Polityce prywatności.