oczywiście, przy drobnicy metr to dużo. jeśli masz czatownię to rzeczywiście łatwiej będzie przenieść konara , poza tym świetny ten konar
ja przy moim kijku na drobnicę nie mam czatowni, przerabiałem różne maskowania. wypraktykowałem już, że to nie ma znaczenia. znaczenie ma to czy się dużo ruszasz. obecnie siedzę około 4m-5m na krzesełku wędkarskim, ubrany tylko w "maskujące" ciuchy /kurtka, czapka, rękawiczki w barwach maskujących/, czasem, ale też nie zawsze szal wojskowy na aparat i to wszystko. siedzę i mało się ruszam. ptaki po 20 min od zasiadki ignorują mnie łącznie z dzięciołem, grubodziobem. lepszego relaxu nie miałem
dla uczciwości muszę przyznać tylko, że dzięcioły są dość podejrzliwe i zanim zaczną smalcować to podglądają zza drzewa w moją stronę
żeby nie na pusto, krogulec skubany siadł na pograniczu ostrzenia obiektywu, pełen kadr, ledwo się zmieścił