Dodam ze piękne efekty uzyskujesz na tych polowaniach. A ostatnie zdjęcie dowodzi że i w deszczu można![]()
Dodam ze piękne efekty uzyskujesz na tych polowaniach. A ostatnie zdjęcie dowodzi że i w deszczu można![]()
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (wyszomir@toya.net.pl)
@lisiajamka jak fotografujesz przy karmniku to ptaki raczej powinny Cię znać i tu musisz wybadać czy siatka maskująca jest konieczna. Jak fotografowałem kowaliki to stosowałem trochę inną metodę i wiedziałem w którym miejscu usiądzie model. Dlatego mogłem aparat ustawić na statywie i wycelować w dane miejsce. Czasem sam wyzwalałem migawkę po przez wężyk spustowy, czasem odpalałem zdalnie a czasem stosowałem pułapkę autofokusa. Wszystkie metody są dobre ale zauważyłem, że jak początkowo owijałem sprzęt siatką maskującą to kowaliki były bardziej nieufne niż jak zostawiałem sprzęt niezamaskowany. Tłumaczyłem to sobie tym, że ptaki i tak mnie widziały a brak siatki maskującej dawał im podgląd, że tam nic się nie czai, żeby je zaatakować. Wszystko widziały i być może czuły się bezpieczne. Może to oczywiście nie dotyczyć innych gatunków.
490
![]()
Ostatnio edytowane przez tyrkand ; 20.12.23 o 13:44
Nie znam się na ptaszkach, ale wiem, że w Łazienkach sikorki jedzące z ręki nie są widokiem przesadnie rzadkim, podobno wystarczy trochę cierpliwości.
W internecie nie szukam miłości i akceptacji. Te tematy załatwiam w realu. W internecie szukam partnerów do dyskusji.
Aktualnie odpoczywam na autobanie.
Nie pomyliles z wiewiorkami?
U mnie przy karmiku plosza sie.
Ale fakt-jak sie siedzi nieruchomo to usiada na 2m od czlowieka.
moje pstryki https://www.flickr.com/photos/123515974@N02/
A czy na zdjęciu jest wiewiórka?
Niczego nie pomyliłem. Wiewiórki są wręcz nachalne. Po prostu wspinają się na człowieka po spodniach i są zdziwione, jak nie dostają orzeszka. Drobny problem polega na tym, że ta wspinaczka jest bolesna, bo one mają bardzo ostre pazurki.
Proponuję Łazienki poza godzinami szczytu, mniej ludzi, mniej żarcia, więcej okazji do bratania się z przyrodą![]()
W internecie nie szukam miłości i akceptacji. Te tematy załatwiam w realu. W internecie szukam partnerów do dyskusji.
Aktualnie odpoczywam na autobanie.
Do sikorek "strzelam" tak trochę z braku lakuWolałbym upolować gila, grubodzioba, czy innego dzwońca
Z moich ogródkowych doświadczeń siatka maskująca ma sens, choć sikory rzeczywiście są najmniej płochliwe. W ukryciu nawet bez fotografowania fajnie jest je obserwować, a w międzyczasie może pojawi się coś bardziej godnego do sfotografowania. Mam też zasadę, żeby jak prawdziwy myśliwy upolować zwierza jednym strzałem, bez serii i innych zdalnych "wspomagaczy" Traktuję to jak zabawę i bardzo przyjemną formę relaksu, nawet w taką pogodę jak dziś
491. Tymczasem sójka
Ostatnio edytowane przez lisiajamka1 ; 20.12.23 o 18:22
Nie wiedziałem, że sójki mają taki bogaty jadłospis. Myślałem dotąd, że robaki, ślimaki itp.
Wczoraj wywiesiłem takiego dużego gula z ziarnami dla sikorek. Okazuje się, że połowę wtrząchnęly sójki.
cerkiewki || Beskid Niski || mój wątek || mój drugi wątek|| makro||
Wychodzi się na pole, a nie na dwór o! ||Nadnaczelny Weryfikator TWA i wszystkiego
W moich wątkach można offtopować i grzebać w zdjęciach||Łowca spamerów||