pokaż swojego ptaka

[fret]

Od pierwszej strony nikt nie numerował. Sprawa chyba nie do uratowania.

Pewnie masz rację, ale cytowanie wpisu z cytowaniem zdjęcia jest moim zdaniem bez sensu, w każdym razie mnie takie akcje zniechęcają do przeglądania wątku, a np. Camilo wstawia fajne foty bez opisu, do którego można się odnieść. Chętnie bym zobaczył jakieś sensowne reguły pozwalające komentować konkretne zdjęcie. Np.fotka + minimum 6 znaków i nie ważne, czy te znaki, to będzie opis, czy jakiś abstrakcyjny kod.

[wyszomir]

W takiej sytuacji może po prostu zacząć teraz numerować? Dla starszych zdjęć to nic nie da, ale komentować te nowo wstawiane będzie łatwiej.

[jkr]

W takiej sytuacji może po prostu zacząć teraz numerować? Dla starszych zdjęć to nic nie da, ale komentować te nowo wstawiane będzie łatwiej.

Powinien ktoś się zdecydować od następnego posta, do odważnych świat należy.

[tyrkand]

Można by oznaczać je datą a pierwsze zdjęcie w danym dniu oznaczyć literą "A", następne "B" i tak dalej, np. 21.04.09 A. Następne zdjęcie w tym dniu będzie miało nr 21.04.09 B. Była by w tym jakaś logika ale każdy zamieszczający tu zdjęcie musiałby przeczytać ten post i stosować się do niego, a z tym już będzie gorzej.

[lisiajamka1]

Pierwszy i najmniejszy
1. Mysikrólik?

[tyrkand]

Tak oto historia zaczęła pisać się od nowa. Mysikrólik całkiem fajny, jeszcze nie spotkałem w realu.

[lisiajamka1]

Mysikrólik całkiem fajny, jeszcze nie spotkałem w realu.

Dzięki, to moje pierwsze spotkanie z tym strasznie ruchliwym maluchem
2. Rudzik

[cobra]

3.

4.

[tyrkand]

Fajny rudzik. Przymierzam się do niego od jakiegoś czasu i nie mogę go zwabić. Na śpiew nie chcę [brzydko śpiewam]. Na słonecznik ani na smalec z orzechami i słonecznikiem nie chce przylatywać. Dziś kupiłem suszone larwy mącznika i przez kilka dni będę próbował. W naturze rudzik żywi się właśnie owadami i ich larwami tylko czy zasmakuje w takich "czipsach" to nie wiem ale próbować trzeba.

[tyrkand]

Dziś kupiłem suszone larwy mącznika i przez kilka dni będę próbował.

Niestety rudzik nie zasmakował w suszonych larwach. Nie skosztowały tego sikory, kowaliki ani nawet polne myszy. Pomysł upadł. Tymczasem w oczekiwaniu na rudzika.............
5

6