Dzis chcialem przetestowac fotografie panoramiczna. Mam kilka pytan dotyczacych tej techniki.
1. Wiem ze trzeba blokowac ekspozycje na najasniejsza czesc panoramy. Zdjecia robie wiec w trybie manual. Czy nalezy rowniez blokowac ostrosc, czy tez mozna zostawic AF?
2. Panoramy chyba najlepiej robic na duzej wartosci przeslony aby uzyskac jak najwieksza GO - dobrze mysle?
3. Na ponizszym przykladzie widac klejenia (4 zdjecia na 12mm). Zdjecie stitchowane Panarama Factory, pelny automat. Przy fotografowaniu wialo dosyc mocno - dlatego na ruch galezi nic nie moglem poradzic.
Czy te rozjazdy (chodzi o pierwszy plan - obudowa grilla) to wina niedokladnej korekty efektu paralaksy ? (przyznam ze uzylem zupelnie przypadkwej szyny ktora nie pozwalala na pelne cofniecie aparatu i os obrotu wyladowala mniej wiecej w 2/3 dlugosci obiektywu) Czy tez moze jest to wada automatycznego procesu klejenia? Moze niewlasciwego wypoziomowania?
4. Staralem sie zostawiac okolo 30% nakladajacego sie obszaru. Czy obowiazuje zasada im wiecej tym lepiej? Czy raczej te 30% to optymalna wartosc?
Zdjecie jest tu