Nie zapominaj, że jest to kaner wybitnie amatorski. Sam mam model 2450 Epsona i dodatkowo dedykowaną Minoltę Elite Scan. O ile slajdy rzeczywiście lepiej wychodzą spod Minolty, o tyle kolorowe negatywy spod Epsona. Z pewnością spora zasługa w tym wtyczki Negafix w Silverfaście, która rewelacyjnie zdejmuje maski z negatywów. Przy filmach c-b różnicy w jakości nie zaobserwowałem (no, może z lekkim wskazaniem na Minoltę - ale to tylko ze względu na ostrość).
Laby generalnie nie pieszczą się ze skanami - wszystko leci z autoamtu, również usuwanie ziarna, co niestety niekorzystnie wpływa na ilość detali. No i czasami dynamika pozostawia wiele do życzenia... Osobiście - jeśli masz dużo filmów lub zamierzasz cykać analogiem - polecałbym Ci któryś z nowszych, amatorskich skanerów Epsona: np. V200. Cena niezbyt wygórowana a podjrzewam, że w zupełności wystarczy do Twoich potrzeb.