Za dużo syfu zawieszonego w powietrzu niestety. Z 2.0 jakoś sobie radzę 2,8 na dziesiątce bywało za dużo. Spróbuję jeszcze raz z Samyangiem 2,8, ale tym razem chyba pod Nikona lub Canona z przejściówką by mieć obiektyw do obu systemów, potem zobaczę.
Na m4/3 tak naprawdę pozostaje tylko rybka 1,8 i ew. Voitglaender 10,5mm/0,95. Ciemniejsze tylko wysoko w górach i przy odpowiedniej pogodzie.
Może w tym roku uda mi się rozejrzeć w Bieszczadach.
---------- Post dodany o 16:38 ---------- Poprzedni post był o 16:20 ----------
No to robisz tak - stakujesz na gwiazdy 20 klatek, potem dodajesz 3-5 fotografii do hdr dla ziemi popatrz na kalifornijskie tutoriale.... A i najlepiej odjedź ze 40 mil od najbliższego miast....
Tylko czasami są takie warunki by dało się coś zrobić sensownego z jednej klatki.
Dostrzegasz różnicę, bo ja tylko inna technikę tego samego.