Świetne te ludziki. Szukałabym jakichś fikuśnych kadrów. Inspirujące![]()
Świetne te ludziki. Szukałabym jakichś fikuśnych kadrów. Inspirujące![]()
Lubię wertykalne piony i horyzontalne poziomyW moim wątku, można "grzebać" w moich zdjęciach.Główny Prostownik TWA
gUlasz,
To dobrze, że pokazałaś miejsce w którym byłaś, bo możemy teraz o tym podyskutować
Osobiście nie czuję, co chciałaś wyrazić zdjęciami Ty, ani autor tej wystawy.
Mogę się zastanowić - po co robiłaś zdjęcia, jak również zastanawiam się 'co na celu miał autor wstawiając te postaci ludzkie w taki sposób uporządkowane w mury twierdzy.
Odpowiadając na pierwsze zagadnienie - zrobiłaś, bo tam byłaś...
Pierwsze 293. - pion - postać wpisana w mur, ale moim zdaniem za wąsko, za mała dyskusja obiektu z otoczeniem
Czwarte 296. - poziom i tło szersze, łapie kontekst, podoba mi się.
ostatnie 297.- wydaje się, że kompozycja 'mniut' - bo i głowa, i tyłek i odbarwiony kamień w mocnych punktach, ale zupełnie nie wiem, co ma powiedzieć ta instalacja.... zgięta postać podpiera głową mur, na pewno jakieś przesłanie miało być - ale że to taki wycinek z pupą w mocnym punkcie - to sens przekazu mi się zamazuje...
Pod względem graficzny ok, ale dddd nie urywa...
drugie 294. - fajne, widać, że szereg rosnący - opowieść wzbudza, może bardziej pod kątem by się zdało.
trzecie 295. - też ciekawe, może trochę za ciasno, nie wiem, czy dało się zrobić krok w tył, zestawienie tych postaci, ich faktura, postawa - wzbudza zainteresowanie, przypuszczam, że to jakieś przejście pomiędzy bramami z dziedzińca zewn do wewnątrz, i też fajne wówczas byłoby zdjęcie z boku i podanie kontekstu dlaczego postaci zostały umieszczone w tym miejscu.
To co napisałem to moje 'chcenie', ty zaś miałaś inny pomysł czy sposób podania - mi nie podchodzi, ale nie znaczy, że jest zły.
pozdrawiam,
Ostatnio edytowane przez Sawa ; 28.08.15 o 11:21 Powód: ortograficzny bład
Lubię wertykalne piony i horyzontalne poziomyW moim wątku, można "grzebać" w moich zdjęciach.Główny Prostownik TWA
Helmuth'cie,
dla Ciebie specjalnie wytłumaczę mój proces myślenia, w tym celu zacytuję najpierw Ulę:
Parafrazując - autorka zdjęć informuje nas, że miała szczęście, gdyż trafiła na wystawę sztuki nowoczesnej i chce się podzielić z nami kilkoma z tych prac, można z tego nawet wyciągnąć wniosek, ze Ula lubi dzielić się nie tylko swoim uśmiechem, ale i szczęściem, jakie ją spotyka.Zamieszczone przez gulasz
Skoro tak - dzielenie się sztuką, kilkoma pracami Antony'ego Gormley'a - to można domniemywać, że Ula chce nam przekazać to, co odczuwała, dostrzegła, co ją poruszyło - odbierając tę sztukę nowoczesną - odwiedzanie wystaw sztuki, jej odbiór, zwłaszcza sztuki nowoczesnej - w moim postrzeganiu - ma stawiać pytania - które chciał wyrazić autor. Jeśli stawia inne pytania - to może być wieloraka odpowiedź - albo sztuka jest niespójna, albo za trudna, albo w założeniu już dopuszcza szeroką interpretację.
Wracając jednak do mojej wypowiedzi - zacytuję sam siebie, w dwóch fragmentach:
Zamieszczone przez Sawa
I łącząc zatem opis autorki zdjęć oraz moją odpowiedź, tłumacze mój proces postrzegania :Zamieszczone przez Sawa
1. Ula - Autorka, robi zdjęcia instalacji/wystawie
2. Ja - Odbiorca, wiedząc, że jest to wystawa oczekuję jakiejś spójnej koncepcji przedstawienia tego wycinka sztuki tak, abym mógł złapać "dowolny" przekaz pochodzący ze zdjęć, przefiltrowany przez umysł autorki tychże:
2.a. czy to w narracji podanej przez Autora instalacji/wystawy (i tu wpisz sobie pierwszą część mojej wypowiedzi).
2.b lub też w narracji podanej przez Autorkę zdjęć - wybrałem, że miało to być graficzne przedstawienie rzeźby (i tu wpisz sobie drugą część mojej wypowiedzi co do tego zdjęcia)
3. Oczywiście, inną - spójną, choć dla mnie nudną - narracją może też być sam fakt obecności Uli w tym miejscu, i tego, że chciała nas o tym poinformować.
Tym samym neiskromnie zacytuję również siebie:
Mam nadzieję, ze pomogłem Ci zrozumieć, co chciałem wyrazić swoim komentarzem.Zamieszczone przez Sawa
pozdrawiam,
Niestety
Przedstawiłeś swój proces myślenia, który jest dla mnie kompletnie niezrozumiały.
Pojęcia takie jak "spójna koncepcja przedstawienia wycinka sztuki" lub "graficzne przedstawienie rzeźby" są dla mnie kompletną abstrakcją.
Zdanie "odwiedzanie wystaw sztuki, jej odbiór, zwłaszcza sztuki nowoczesnej - w moim postrzeganiu - ma stawiać pytania - które chciał wyrazić autor." jest dla mnie tak zakręcone, że musiałem je kilka razy czytać aby zrozumieć a i tak nie jestem pewien, czy zrozumiałem dobrze.
Od czasów szkoły podstawowej nie cierpię pytań typu "co autor miał na myśli". Tym bardziej nie oczekuję od zdjęcia aby na to odpowiedziało.
Nie uważam, że Twój proces myślowy jest błędny. Ja go po prostu nie rozumiem i tyle.
Lubię wertykalne piony i horyzontalne poziomyW moim wątku, można "grzebać" w moich zdjęciach.Główny Prostownik TWA
Zadałeś pytanie, próbowałem pomóc, niestety - nie mogę inaczej tego wytłumaczyć. Przykro mi.
Trochę, ale naprawdę tylko trochę, więc nie ma o co kruszyć kopii - przykro mi, że jako autor zdjęć - sam nie masz oczekiwań od tego, co oglądasz, postrzegasz czy rejestrujesz. Może się mylę, popraw mnie wówczas,
Ja takie oczekiwania mam, pewnie każdego dnia te oczekiwania są inne, mój gust/odbiór/moje potrzeby zmieniają się w czasie - gdyż cały czas uczę się zarówno postrzegać jak i przekazywać to czego sam doświadczam, nie przestałem na szkole podstawowej - lecz ciągle i ustawicznie zadaję pytania i szukam odpowiedzi. W ten sposób uczę się.
Nie przejmuj się, że nie zrozumiałeś. Tak jak piszesz - to mój sposób myślowy, i mój sposób postrzegania.
Kolejnym razem - zamiast zadawać pytania innej osobie - zadaj je sobie i wyraź swój pogląd/opinię na temat zdjęć ( w tym wątku - zdjęć gUliasza)
powodzenia!
Upierdliwiec Forumowy nr 4142 | OR + + + + | Zlotowicz:0 | Poprawka:0 | DITL ++ | Autoban+| Honorowa Wystawa+ | Oplacone Skladki TWA+++++++