Witam po swiatecznej przerwie,
Nie mam pojecia dlaczego moj dziadek E1 nie radzi sobie z blyskiem rozjasniajacym pod silne swiatlo, tzn sprawa wyglada tak, ze czasem perfekcyjnie dopali i osoba majaca slonce za plecami naswietlona jest idealnie ale czesciej zdarza sie, ze niedoswietla i to o 3EV, korekcja blysku na plus nie pomaga. Problem nie wystepuje przy E500, ani przy D70 ktory bezproblemowo kontruje wlasciwie naswietlajac.
Ostatecznie w takich sytuacjach przelaczam lampe na manual i wtedy mam pewnosc, ale zona juz nie radzi sobie z tym.
Dodam jeszcze, ze sytuacja wyglada identycznie z FL36 i FL50.
Jakies pomysly, sugestie?
pozdrawiam