zgadzam sie z marcinem
shadow adj mozna zastosowac w aparacie tylko na jpg. to taki fill light w ACR. nie wiem czym sie tu podniecac (mowie tu o olympusie ktory tak to reklamuje)
zgadzam sie z marcinem
shadow adj mozna zastosowac w aparacie tylko na jpg. to taki fill light w ACR. nie wiem czym sie tu podniecac (mowie tu o olympusie ktory tak to reklamuje)
I'm so happy with my new black body.
Fotografia reklamowa, eventy, konferencje, Warszawa - http://www.fantasmatic.pl/
chyba mówimy o czym innym:
wyraźnie na dpreview jest napisane "New advanced Dynamic Range optimizer functions (also supported in RAW)"
a chodzi o ten ficzer:
http://www.dpreview.com/reviews/sony....asposobiście czegoś takiego nie widziałem w żadnym systemie, przynajmniej tak dobrze działającego...
A uważam, że nie jest to tylko bajer o działaniu marketingowym...
Aha, Sony mi nic nie płaci![]()
Sebastian
www.sebastianlewandowski.pl
U olka się to SAT nazywa--- oba polegają na modyfukcji krzywej
Sony tylko aplikuje to tez do rawa...
Zrobisz sobie w kazdym programie do wywoływania![]()
Nie zajmuję się już sprawami technicznymi forum. Prośba o zgłaszanie wszystkiego do Jacka.
niby tak, niby nie...po prostu uważam, że łatwiej jest pracować z takim szajsem w korpusie. Mniejsze ryzyko na totalną klapę w naswietleniu klatki w ekstremalnych warunkach. Jak coś przejarasz na maxa to żadna krzywa Ci nie pomoże, nawet w najlepszym wywoływaczu...To samo z cieniami.
Może wyolbrzymiam, mówię jednak o wrażeniach prosto "z ręki". Przykładowo, robiłem fotkę z oknem w kadrze i resztą pokju. Bez włączonego DRO miałem okno wypalone, przy lekko niedoświetlonym pokoju, lub lekko za jasne okno, przy smolistych cieniach. Włączyłem DRO na +4 i miałem pięknie i tu, i tu...Minimalny szum, niewidoczny bez powiększania do 100%
Sebastian
www.sebastianlewandowski.pl
I nie uzyskasz tego przy wywoływaniu rawa
To by znaczyło, tylko jedno, sony w kulki se leci i nie daje dla rawa wszystkiego co możliwe - a przecież chyba w to nie wierzysz?
Nie zajmuję się już sprawami technicznymi forum. Prośba o zgłaszanie wszystkiego do Jacka.
Myślę, że przestanę fotografować, a tylko zajmę się testami.
E-3 E300 14/45+40-150+FL-36 50/2
Test wyglada na sensowny. Mam niewielkie doswiadczenie z E3, ale powoli wnioski wyciagam podobne jak te w tescie. "Troszke wte, czy w tamte"- to juz niewielki problem, mozna go zalatac fotograficzna wiedza. Ale jesli biale bedzie sie wypalac zbyt wczesnie to, w fotografii krajobrazu i kotleciarskiej wada duza. W atelier zas niewielka. Tam swiatla mozna zaaranzowac tak, by zmimalizowac mozna bedzie wady matrycy.
No zobaczymy. jeszcze szydlo wyjdzie z worka.
czesc.ch,
Co prawda nie mam E-3, ale ciekawiło mnie porównanie jej z E-1, więc na własne potrzeby zrobiłem sobie mini test w oparciu o e-510. Co ciekawego mi z niego wyszło:
Na plus dla e-510:
1. E510 - daje zdecydowanie więcej detali we wszystkich rozdzielczościach
2. Poziom szumu od 400-1600 jest w obydwu zbliżony, przy czym szum w E-510 jest bardziej "ziarnisty", a w E-1 są to raczej placki. Z obu daje się dość łatwo odszumić.
Na plus dla E-1:
1. Balans bieli (zdecydowanie). E-510 wymiękł ...
2. tonalność zdjęcia, zdjęcia są po prostu ładniejsze, zawierają więcej półtonów. Są miększe kolorystycznie.
3. Z pewnością większa dynamika matrycy. Naświetlałem tak, aby zminimalizować przepalenia w najjaśniejszych miejscach. W obu wyszło podobnie, ale zdjęcia z E-510 są ciemniejsze i trzeba wyciągać cienie, aby uzyskać podobny efekt. Taki proceder powoduje pojawienie się szumu. Dodać należy, że E-1 w cieniach jest dużo bardziej kulturalna.
Trochę oftopic, ale jak dla mnie E-510 nie jest dobrą alternatywą dla e-1. Daje co prawda zdjęcia w wyższej rozdzielczości, ma lepszy af i dodatkowo świetny stabilizator, ale brakuje jej cech aparatu profesjonalnego. Takich jak chociażby pewny chwyt, dobry wizjer, sprawny balans bieli, dobry bracketing (ważne dla hdrów) i oczywiście uszczelnień.
E-3 ma wszystko czego brakuje E-1, więc skok jakościowy jest bardzo duży i naprawdę nie ma się czego wstydzić na tle D300, 40D, alfy700 i pentaxa K20D. Szkoda, tylko że nowe matryce nie zachowały walorów starych dobrych kodakowskich sensorów. Zdjęcie naprawdę nie musi być skrajnie ostre i pełne detali. Wolę, żeby było mięsiste i pełne wyrazu z odpowiednią oczywiście liczbą szczegółów.
Wracając do tematu. Mój minitest potwierdza w jakiś sposób chyba wyniki testu na optyczne.pl. Z pewnymi zastrzeżeniami, gdyż mam wrażenie, że większości wad matryc (E-510 i pewnie E-3) można znacząco zniwelować w postprocesie (NP.: ORF -> tiff16bit -> odszumianie -> ostateczna korekcja kolorystyki i ostrości). Dodatkowo pliki z Olków lepiej wołać w dedykowanych programach producenta (Olympus Studio lub Master), bo nie wiedzieć czemu pozostałe wołaczki jakoś gorzej sobie radzą z plikami z olka niż innych producentów. Wpływa to na pewno w jakiś sposób na wyniki większości prezentowanych w sieci testów.
"Jeśli chcesz uniknąć krytyki - nic nie rób, nic nie mów, bądź nikim" (Elbert Hubbard)
OM-D i OM1n: 12-50 Panas 20/1,7 OZ 50/1,8 OZ 135/3,5 vivitar 28/2,5 metz 54mz4i.
zawsze coś się znajdzie. no chyba, że powstanie aparat doskonałyZamieszczone przez rocco
mnie szumy nie przeszkadzały, natomiast o wizjerze nasłuchałem sie tyle dobrego, że oczekiwałem czegos większego. ale oczywiście narzekanie, że mały jest przesadą.
w nowych sonych a300 i a350 rozwiązano LV zupełnie naczej niż do tej pory. są to puszki oczywiście innej klasy, ale samo LV jest rewelacyjne. LV jest tak samo szybkie jak fotografowanie przez wizjer. rozwiązanie ma jednak też wadę - w wizjerze jest mniejszy obraz.Zamieszczone przez Lailonn
balans nie jest duzym problemem jesli ktos ma uzywac aparatu do celow zaawansowanych
dla mnie aparat w ogole nie musi miec tej opcji bo nie uzywam jpgow
a potem moge sobie zapodac odpowiedni profil w sofcie, typu sloneczy dzien, pochmurny, zarowka, lampa i dostroic jesli okaze sie troche bledny
a te slabsze poltony pewnie wynikaja z gorszej dynamiki, lub subiektywnego odbioru
ale na e3 powinno byc mniej wiecej tak samo jak na 510
to najwieksza wada 510, i chyba tez e3
mowimy dokladnie o tym samymZamieszczone przez lessie
to samo jest w nikonie i to jest tylko i wylacznie soft,
moze w nikonie jest mniej poziomow, bo sa chyba tylko 3 z tego co pamietam
ale to jest to samo
zobacz http://www.dpreview.com/reviews/nikond300/page16.asp
matryca jest ta sama co w d300, i co ciekawe w d300 szumi mniej
sony jeszcze sobie nie radzi z programowaniem wlasnych matryc
to zwykle wyciaganie z cieni i swiatel
i w zadnym wypadku nie pomaga to w zrobieniu nieprzeswietlonego zdjecia, czy system bedzie wlaczony czy nie, aparat rejstruje te same dane, pelne spektrum z ktorego owy system wyciaga i zapisuje do jpga, jesli focisz w jpg to rzeczywiscie pomoze to zrobic nieprzeswietlone zdjecie
ale jesli ten soniak rzeczywiscie modyfikuje rawa gdy wlaczymy ten system to uwazam to za lekkie przegiecie, przeciez on nie tworzy tych danych z kosmosu
on po prostu zweza dynamike pierwotnego rawa aby byla widoczna w 8 bitach,
a to potem zaweza bardzo obrobke i podwaza w ogole sens rawa
ciezko mi w to uwierzyc aby raw byl tak modyfikowany
chenie bym sie przekonal wczytujac dwa rawy z wlaczonym systemem na maxa i wylaczonym do adobe camera raw
ta matryca moze duzo zapisac w swiatlach, dlatego mozna duzo wyciagnac z rawa
i ten system wyglada moze efektownie i sugeruje ze to jakis specjalny system, ale to tylko soft
co do przeswietlen, to jest funkcja, ja jej uzywam i w 510 i d300
ktora po zrobieniu fotki pokazuje przeswietlenia,
jak mam ich duzo, to koryguje
jak malo to olewam, bo wiem ze w swiatlach bedzie duzo szczegolow i da sie to wyciagnac
i to najlepiej pomaga zrobic dobre zdjecie