Sorki, ale marudzicie, lepiej mieć niż nie mieć... wiecej pól się przydaje.Zamieszczone przez rocco
Sorki, ale marudzicie, lepiej mieć niż nie mieć... wiecej pól się przydaje.Zamieszczone przez rocco
Nie zajmuję się już sprawami technicznymi forum. Prośba o zgłaszanie wszystkiego do Jacka.
Do czego? Bo na pewno nie do robienia zdjęć.Zamieszczone przez grizz
Więcej owszem się przydaje. Pieniędzy...
Pewnie, że się przydaje, większa ilość punktów nie jest niezbędna ale czasami ułatwia, tak samo po co wyższe używalne iso, wystarczy jedno - iso100
![]()
pzdr
Było żółto, czerwono, a później Fuji wykończyła czerwona zaraza
Jest też czarny aparacik z firmy od telewizorów
foto Stankiewicz Tomasz
Wyższe używalne ISO niż mam w swoim aparacie było mi potrzebne wiele razy. Ale nigdy mi nie zabrakło punktów AF.Zamieszczone przez tomek s
![]()
Do Af-C; do zdjec ze statywu; Mało?Zamieszczone przez Rafał Czarny
![]()
Nie zajmuję się już sprawami technicznymi forum. Prośba o zgłaszanie wszystkiego do Jacka.
Rafał, może Ty nie potrzebujesz ale to nie znaczy że się nie przydaje. Powiem tak, duża ilość punktów AF czasami nie jest potrzebna, czasami się przydaje a czasami jest wręcz konieczna aby zdjęcie się udało
Tu pomogło, chociaż bez nich też bym sobie poradził.
Ale w przypadku lecących ptaków dodatkowe punkty są niezastąpione, jednym trudniej wycelować i utrzymać ostrość.
Na statywie można ustawić najpierw ostrość, a potem przekadrować. A Af-c jest generalnie do ****. Jeśli miałbym zrobić fotę (to dotyczy głównie zdjęć sportowych) za którą wezmę kasę, to wolałbym najpierw ustawić ostrość w miejscu, gdzie będzie działa się akcja (to w większości przypadków można przewidzieć).Zamieszczone przez grizz
Tak fociłem na zawodach offroadowych i było git. Nie brakowało mi punktów AF. I w wielu innych fotograficznych sytuacjach.
co racja to racja ale 3 pkt AF w np: E-510 to żenuła - cieszy mnie natomiast to że ruszyli w końcu z tematem w nowszych konstrukcjach. Prosty przykład: jak coś ci szybko śmiga przed obiektywem to moim zdaniem lepiej jest mieć więcej niż mnie pół AF żeby to uchwycić :> wiem że nas przyzwyczajono od zawsze do 3.Zamieszczone przez Rafał Czarny
www.tekkenolandia.pl
E-510 / FL-50 / ZD 8 / ZD 35 / ZD 14-54 / Industar 50/2.8
Oczywiście, ze mozna... ale po co się meczyć i robić, coś 3x dłuzej?Zamieszczone przez Rafał Czarny
MI też punktów AF praktycznie nie brakuje (ale kilka niezłych kadrów przeleciało :/), co nie zmienia faktu, ze jak używam d5d to jest znacznie wygodniej!
Nie zajmuję się już sprawami technicznymi forum. Prośba o zgłaszanie wszystkiego do Jacka.
Sławekb, akurat Twój przykład jest idealny, by potwierdzić moją tezę, o bezsensowności używania w większości przypadków większej ilości punków AF niż jeden.
Luknąłem na exif tej foty. Cały ptaszek jest w głębi ostrości. Więc to, czy AF wybrał punkt na głowie, nodze, skrzydle, ogonie czy na siusiaku ptaszka, nie ma żadnego znaczenia dla foty. A zdając się na automat ryzykowałeś, że komputerek w Twoim aparacie uzna, że ważniejsza jest gałązka za ptaszkiem i tam ustawi ostrość.
W takiej sytuacji ustawiasz fotę środkowym na łebek ptaszka, potem przekadrowujesz (jeśli światło się zmienia, to wcześniej zapamiętujesz ekspozycję) i gra gitara.
Więcej czasu się traci na ustawianiu punktu AF niż na wyostrzeniu na środkowy i przekadrowaniu (nawet z zapamiętaniem ekspozycji).