W Alfach ??
a co to jest ?
ja tego nie wymyśliłem, tylko przeczytałem, i naocznie sprawdziłem w MM że tak jest
W Alfach ??
a co to jest ?
ja tego nie wymyśliłem, tylko przeczytałem, i naocznie sprawdziłem w MM że tak jest
/*...................*/
/* ...........................*/
I może powiesz że nie widzisz metalowej blaszki?? no to okulista się kłania.W poprzednich posatch dość dokładnie opisałem budowę tego bagnetu.
Może sie i kłania, ale kolego z tego zdjęcia nie wynika że że tam jest blaszka i do tego metalowa. To raz. Wierzę Ci na słowo. A dwa to to że nie widać, tak naprawdę co jest nośnikiem obciążenia. Wierzę Tobie na słowo, ale tak samo wierzę, autorowi artykułu, który podał, że to sie może ułamaćZamieszczone przez casper773
, Dopiero mając go w rękach byłbym w stanie i to po pary próbach, określić z grubsza gdzie przenoszą sie siły. Jednak wyraźnie widać mocne zużycie plastikowej części. Z chęcią to bym wziął pod mikroskop to by rozwiało wiele niedomówień
![]()
/*...................*/
/* ...........................*/
To tylko przekładka plastikowa, masz tu zaznaczone:Zamieszczone przez zibi1303
dół i góra jest metalowa, ta część "zużyta" nie bierze udziału w trzymaniu szkiełka, a jedynie jego nakładaniu. Poza tym wydaje się bardziej zużyta niż jest na prawdę - w A700 ona nie kończy się płasko tylko również zakrzywia, więc tutaj nie jest wycharatene nie wiadomo ile. ten element ma może ze dwa milimetry. Mam Ci zrobić inne zdjęcie z góry i dla porównania z A700?
Swoją drogą sam nie widziałem tej blaszki pod spodem, czyli ten plastik (obudowa) jest otulony drugim pierścieniem, więc to się nie wyciera aż tak.
Takie blaszeczki to ja też mam pod ''skrzydaełkami'' w moim E 500Nie ma się co spierac jest jak jest, rozleci się to będzie serwis naprawiał i oby robił to też pogwarancyjnie
Ciekawe czy taką usterkę będa zaliczac do tych mechanicznych z winy użytkownika czy też nie...
E-3,E-510;F8, ZD14-54,S30,ZD40-150,FL50,FL50R,FL36R... i co dalej ? ? ?
Ale sęk w tym, że póki co nie rozleciało się to komukolwiek. W przypadku minolty i ich errora e50 (czy jakoś tak) problem występował znacznie częściej i już od początku w nielicznych sztukach co bardziej eksploatowanych. Tutaj póki co od dobrych kilku już lat (w analogowych od 5, w cyfrowych od 3) nikt jeszcze nie miał tego problemu. IMHO nie ma co się przejmować i bać bardziej niż to potrzebne.Zamieszczone przez MicSzu
Czy tak sie nikomu nie rozleciało to nie był bym pewny, przecież nie wszyscy użytkownicy siedzą na forach tylko bardzo mała ich czesc![]()
E-3,E-510;F8, ZD14-54,S30,ZD40-150,FL50,FL50R,FL36R... i co dalej ? ? ?
tak, pewnie siedzą gdzieś zdala od cywilizacji i płaczą nad swoim straszliwym losem.Zamieszczone przez MicSzu
Cieszę się ze choć trochę wyjaśniłem sprawę. Nie ulega wątpliwości ze przy nerwowym i niestarannym zakładaniu szkieł, na pewno poliwęglanowe części są trochę bardziej narażone na zużycie niż stalowe.To jest pewne.Ale przy prawidłowym działaniu one praktycznie nie mają styczności z bagnetem szkła.A co do wytrzymałości udarowej, to się muszę zgodzić, ze na pewno same skrzydełka mają mniejszą wytrzymałość niż stalowe. Jest jedno ale. Element z policarbonu jest w całości dość duża częścią zintegrowaną z obudową całego aparatu.Pierścień metalowy jest tak wytrzymały, jak jego mocowanie do body(jakby nie było, w entry level) przeważnie plastikowego(w D5D był szkielet metalowy, jak w rzadko której puszce z tej półki) Takie rozwiązanie ma i swoje plusy i minusy. I rzeczywiście zweryfikować może to dłuższy czas użytkowania. jak na razie po 3 latach użytkownicy D5D się na to nie skarżą z tego co wiem. A czas pokaże jak będzie dalej
I jeszcze jedno. jeżeli Sony daje (za dopłatą w sumie niewielką) dodatkową gwarancję na 4 lata(czyli w sumie 5 od zakupu) to raczej muszą mieć pewność ze zbyt duża ilość tych puszek nie odwiedzi serwisów, gdyż są to niestety koszty dla firmy.(nie tylko części ale i czas serwisantów)
Co do mnie to zdjęcia robiłem rożnymi puszkami,różnych firm, i każda ma swoje plusy i minusy.Zarówno w funkcjonowaniu jak i w budowie i nie ma aparatów doskonałych.Jak ktoś chce to zawsze można się do czegoś przyczepić.
A teraz życzę wszystkim, zeby jak najbardziej byli zadowoleni ze swojego wyboru, a przede wszystkim aby aparat nie przeszkadzał wam w robieniu dobrych zdjęć. Na prawde lepiej ten czas poświęcić na robienie zdjęć i naukę niż na rozpatrywanie czy w innych systemach występują problemy sprzętowe, bo zawsze i w każdym takowe będą i zwolennicy poprawiania sobie humoru i budowania swojego ego na tym ze inni mają gorzej, lub mają problem też pewnie zawsze się znajdą.Taka już jest natura ludzka.
No i wszystko jasne, dzięki Z pewnością dość długo to wytrzyma, ale nie będą to dziesiątki lat
![]()
/*...................*/
/* ...........................*/