Miałem w ręku 105 Sigmy przez ok 10 godzin. Jak dla mnie strasznie długo potrafi szukać ostrości. Jak chcesz motyla żywego to chyba nie zdążysz go złapać. Acha nie mam porównania do innych szkiełek makro !!
Miałem w ręku 105 Sigmy przez ok 10 godzin. Jak dla mnie strasznie długo potrafi szukać ostrości. Jak chcesz motyla żywego to chyba nie zdążysz go złapać. Acha nie mam porównania do innych szkiełek makro !!
mente et malleo
Mam Sigmę 150 z silnikiem HSM, i jestem bardzo zadowolony. Do ostrzenia używam AF. Ostrzysz z dużo większej odległości niż 105-ką. A tak w ogóle to motyl to chyba nie makro - raczej jakieś pseudo-makro, bo dla tej sigmy to obiekt olbrzymi
To jest z tej sigmy - porównaj wielkość owoców z igłami, złapiesz mniej więcej skalę odwzorowania. Pełna klatka.
Ostatnio edytowane przez Bodzip ; 14.11.08 o 08:10
cerkiewki || Beskid Niski || mój wątek || mój drugi wątek|| makro||
Wychodzi się na pole, a nie na dwór o! ||Nadnaczelny Weryfikator TWA i wszystkiego
W moich wątkach można offtopować i grzebać w zdjęciach||Łowca spamerów||
Dzięki bodzip za odpowiedź .
Co do fotowania motyli to zgadzam się że skala odwzorowania np. 1 do 1 nie zawsze jest potrzebna ale obiektywy makro są bardzo do tego przydatne.![]()
Zapraszam do wątku: http://forum.olympusclub.pl/threads/...
W "domowym studiu" ostrzę manualnie - zarówno z ZD35 jak i 150-tką SIGMY, ale w plenerze, gdzie używam tylko SIGMY - wstępnie ostrzę ręcznie i przy "strzale" AF (CF).
Pozdrówka.
Dobrze jest - ustawić sobie - podglą GO.
ZD 35 kiepsko nadaje się do focenia robali, bo trzeba zbliżyć się do nich na bardzo niewielką odległość. I dłuższy obiektyw makro tym większe ma "podejście".
Zapraszam do wątku: http://forum.olympusclub.pl/threads/...
Nie bawilem sie sigma, ale AF w macro zazwyczaj jest wolny ze wzgledu na to ze silnik musi troche pokrecic.
Okolice 100mm to dobry kompromis w macro.
Kompromis dla mnie to odleglosc od obiektu vs GO.
Jesli mowimy o robalach oczywiscie.
Z AF przy makro juz nie korzystam, ale za to bardzo przydaje mi sie skala odwzorowania ktora jest obok podzialki odleglosci. Widzac robala staram sie oszacowac jaka skala mnie interesuje, 1:1, 1:2 itd, ustawiam na podzialce, MF i staram sie wcelowac regulujac odleglosc calego zestawu.
Automatyka przyslony jest wazna, po przymknieciu do np f11 ciezko ocenic ostrosc.
Miałem okazje popstrykać 105, 150 i ( 180 w innym systemie ) Sigmy, najlepiej wypadła 180 ale już mi jej masa doskwierała.
Co do wymienionych przez Ciebie szkieł poleca ZD 50.
Bajka jeśli chodzi o jakość, jeśli będzie ci za krótko doskonałe efekty daje z EC14.
IMHO to jeden z najlepszych obiektywów Olympusa, doskonały do makro i portretu, zawsze rysując krystalicznie ostro.
Pozdrawiam
Robert