Zimą kiedy zwierzętom doskwiera głód tracą instynkt samozachowawczy i podchodzą do człowieka aby dostać jedzenie. Przed moją pracą jest mnóstwo łabędzi, które jak tylko zobaczą człowieka zaczynają iść w jego kierunku całym stadem. Niektórzy boją się takiej postawy tych wielkich ptaków zwłaszcza że syczą i potrafią pociągnąć za rękaw dziobem aby wydostać jedzenie. To nie jest naturalna postawa dzikich zwierząt ale zima w tym roku jest dla nich bardzo ciężka.
Ja z dzieciakami (klasowymi) codziennie zbieram chleb i ziarna dla naszych ptaszorów.![]()