Napisałem w galerii :"Rze(cz)ka Nidda, to jeden wielki kanał burzowy, zmieniający się po każdych większych opadach w brudny, pędzący strumień." Na potwierdzenie dwa zdjęcia: jaz na rzeczce Nidda i dopływ, z którego wpływa dużo czystsza woda.
Napisałem w galerii :"Rze(cz)ka Nidda, to jeden wielki kanał burzowy, zmieniający się po każdych większych opadach w brudny, pędzący strumień." Na potwierdzenie dwa zdjęcia: jaz na rzeczce Nidda i dopływ, z którego wpływa dużo czystsza woda.
Lubię wertykalne piony i horyzontalne poziomyW moim wątku, można "grzebać" w moich zdjęciach.Główny Prostownik TWA
Na pierwszej fotce chciałeś zapewne pokazać wzburzona wodę za upustem i to Ci sie udało
Widziałbym całość troszkę szerzej, tak żeby widać bylo równiez zabudowania upustu po prawej i dłuższy odcinek rzeki poniżej po skosie ale to twoja bajka, tak też jest OK.
Drugie niezłe chociaż tu znów przesunąłbym kadr bardziej w lewo, obcinając kadr po drugim słupku z prawej strony.
Ogólnie rzecz biorać, oba mi się podobają a uwagi mam tylko do kompozycji obrazów.
Z ostatnich dwóch drugie fajne. W pierwszym rzeczywiście brakuje zabudowań z prawej.
Natomiast ubolewam ogromnie, bo u Ciebie ciągle słońce.![]()
Pozdrawiam, Jola
_______________________
Mój wątek http://forum.olympusclub.pl/showthre...=12540&page=70
202- fajny plenerek na którym główną role grają chmury i im poświęciłbym najwięcej miejsca. 203- ten typ kaczuszek i ich fantastycznie kolorowe upierzenie zawsze wzbudza poczucie piękna. Znad rzeczki fajnie podałeś przykład różnicy pomiedzy spokojną codzienną wodą a wzburzonym nurtem po opadach.
pozdrawiam Wiejo
Dzięki za wizytęi opinie
Masz rację chodziło mi o pokazanie wzburzonej wody. Mam też inne ujęcie (204) tego jazu, gdzie widać całą budowlę i więcej wody ale wydaje mi się, że nie widać tego "wzburzenia":Ponieważ tu nie zależało mi na pokazaniu koloru (fuj!) wody, zdjęcie w wersji B&W. Drugie poprawione (205) zgodnie z twoją sugestią, mnie się bardziej teraz podoba.
To tylko na zdjęciach tak wygląda, Do domu wracałem przy padającym śniegu, który i tak zaraz topniał
Już salvadhor tak samo pisał o 202. Mógłbym obciąć dół do krzaków jeżyn wokół drzewa, tylko czy wtedy nie będzie ono za blisko krawędziMZ jest dość ważnym elementem w kadrze, ale może nie mam racji
Co do kaczki, szkoda, że woda była również kolorowa, aż nadtoNa dodatek kadr z góry (niestety dróżka jest ok. 2m ponad lustrem wody), bo bałem się zejść bliżej wody- skarpa błotnista, śliska a kaczka mogła odlecieć
. Może jeszcze będę miał okazję
![]()
Lubię wertykalne piony i horyzontalne poziomyW moim wątku, można "grzebać" w moich zdjęciach.Główny Prostownik TWA
No tak, wzburzenia wody może aż tak nie widać, ale kompozycyjnie 204 lepsze, MSZ.
Pozdrawiam, Jola
_______________________
Mój wątek http://forum.olympusclub.pl/showthre...=12540&page=70
Kaczka fajna, tylko żeby była zrobiona z niskiej perspektywy.
E-3, E-510
Fajnie teraz, obie mi się podobają
Druga chyba troszku w prawo leci bo barierka jest krzywo
Albo tak było, w każdym bądx razie jest fajnie.
Widze teraz, że pierwsza broni się w obydwóch wersjach, druga kompozycyjnie mi bardziej pasuje a pierwsza pokazaniem wzburzonej, mętnej wody.
Fot.204 - o, taki kolor 'wody' jest już do zaakceptowania.![]()
fotki z 'tamą'/mostkiem wydają się niestety ślepą uliczką ...
szczerze, naprawdę nie widzę nic przyciągającego uwagę
kiedyś E-510/14-54/ aktualnie XZ-1