Dzięki wszystkim

Ptasich opowieści ciąg dalszy:
Zaobserwowałem, będąc na spacerze, dwie ptasie rodziny- łabędzie z młodymi i gęsiówki egipskie z młodymi. Obie rodziny na jednej rzeczce na kursie kolizyjnym. Niestety, wszystko rozegrało się tak nagle, że zdążyłem jedynie wycelować aparat. Na zmianę parametrów naświetlania ani dokładne celowanie (pomiar punktowy) nie było czasu.
Samiec łabędzia, któremu nie spodobało się młode gęsiówki. Rzucił się na niego z dziobem i tylko nurek pod wodę, uchronił młode przed furią łabędzia.

Obie matki wycofały się z młodymi na bezpieczną odległość, natomiast samiec gęsiówki rzucił się na łabędzia w obronie młodego.

Łabędź, natychmiast zostawił młodego i zaatakował gęsiówkę. Jednak jako cięższy, był jakby przyklejony do wody, co pozwoliło gęsiówce na ucieczkę.

Po tym zdarzeniu, gęsiówkowa rodzina wyszła na brzeg i ominęła łabędzie lądem
